TAJEMNICE GUANCZÓW – RDZENNYCH MIESZKAŃCÓW WYSP KANARYJSKICH

guanczowie.jpg
foto.depositphotos.com

Tajemnice Guanczów to niezgłębione do dziś informacje dotyczącego zagadkowego ludu, który w dawnych czasach zamieszkiwał Wyspy Kanaryjskie, znajdujące się u wybrzeży Afryki Zachodniej, na Oceanie Atlantyckim. Dokładne zgłębianie zagadnień dawnej historii świata sprawia, że bardzo często natrafiamy na zagadki i fenomeny, których wyjaśnienie wydaje się wręcz niemożliwe. Takie samo wrażenie można odnieść w kwestii Guanczów.

Co wiemy o historii tej ludności?

Naukowcy zajmujący się badaniem historii tego obszaru uznają, że Guanczowie byli rdzennymi mieszkańcami Wysp Kanaryjskich, a ich zasiedlenie miało miejsce około 1000 r. p.n.e.

Można się spotkać w literaturze z określeniem „Guan Chinet”, nazywali tak siebie Kanaryjczycy, a oznacza to „ludzie tutejsi”.

guanczowie.jpg
Posągi królów Guanczów Teneryfa foto.123rf.com

Warunki, w jakich żyli na co dzień, można określić jako prymitywne, jednak nie był to dziki lud.

Dysponowali prostymi kamiennymi narzędziami, mimo to budowali domy, a nawet miasta.

Jedna z miejscowości o nazwie Cendro, miała podobno liczyć niegdyś aż 14 000 domów.

Budynki powstawały z kamieni bez zaprawy, z drewna palmowego, ale również z ziemi.

Zamieszkiwali oni również wykute w skałach jaskinie.

Zgromadzona wiedza pozwala określić, że Guanczowie zajmowali się uprawą ziemi, jak również hodowlą zwierząt, takich jak owce, kozy, świnie, kury.

Nie znano krów ani zwierząt pociągowych.

Nowożytni przedstawiciele Europy kontynentalnej dotarli do Archipelagu Wysp Kanaryjskich w XIV wieku.

Dostrzeżono wówczas znaczące podobieństwa pomiędzy mieszkańcami wysp a ludnością zamieszkującą południowy region basenu Morza Śródziemnego.

Wspólne cechy fizjonomiczne zaskakiwały jeszcze XIX wiecznych naukowców.

Jednak poza nimi znaleziono również zbieżności kulturowe pomiędzy tymi odległymi ludami.

Zgromadzone dane wskazują, że zasiedlenie Wysp Kanaryjskich miało miejsce około 1200 r. p.n.e., a nie jak sądzono w 1000.

Naścienne malowidła, jakie pozostawili po sobie Guanczowie w jaskiniach: Parque Cultural La Zarza, Los Letteros, Belmaco i Gáldar ukazują, że tak samo, jak kromaniończycy, w swojej sztuce stosowali oni spirale, zygzaki oraz kwadraty i zawsze były one malowane z zastosowaniem czerwonej, oraz czarnej farby.

W muzeum, które znajduje się na Gran Canaria, umieszczona jest największa kolekcja czaszek należących do tego gatunku homo sapiens.

Brak pewności

Naukowcy w swoich badaniach sugerują, że mieszkańcy Wysp Kanaryjskich wyjątkowo silnie byli związani z ludnością afrykańską.

Pojawia się więc pytanie, czy właśnie z Afryki piersi ludzie dotarli na archipelag i dokonali jego zasiedlenia?

Tu widzimy kolejny problem, gdyż zakłada się, że Guanczowie dotarli na wyspy drogą morską.

Jednak ani oni, ani najbliższy im afrykański lud Berberów, nie potrafili żeglować

Kolejne zagadki

Na Kanarach, które stanowią obecnie popularny kierunek turystyczny, znajdują się również bardzo zagadkowe piramidy.

Pochodzący z Norwegii dr Thor Heyerdahl zdołał udowodnić w 1991 roku, że stanowią one dzieło rąk ludzkich.

W wiosce noszącej nazwę Güímar, zlokalizowanej na Teneryfie, znajduje się aż 6 takich nietypowych konstrukcji.

Dodatkową ciekawostką jest fakt, iż są one dokładnie astronomicznie zlokalizowane na zachód słońca w czasie przesilenia letniego.

Ich konstrukcja oparta została na skałach wulkanicznych, wyposażono je w schody oraz płaskie platformy wysypane żwirem.

guanczowie.jpg
Piramidy w Guinar na Teneryfie foto.depositphotos.com

Oficjalne stanowisko naukowe mówi obecnie, że wzniesienie budowli miało miejsce stosunkowo niedawno, bo w XIX wieku.

Stwierdzenie takie jest zaskakujące, gdyż o niezwykłych piramidach, które przypominają te z Mezopotamii, Meksyku czy Peru, wspominał Pliniusz Starszy, żyjący w latach 23-79 n.e.

Z jego relacji dowiadujemy się, że wyspy miały być odwiedzane przez Kartagińczyków, w tym również przez żeglarza Hanno, który miał zauważyć te nietypowe konstrukcje już w 600 r. p.n.e., jednak nie dostrzegł w ich okolicy żadnych ludzi.

Znana jest również teza, że piramidy stanowią pozostałość po odkrywcach, którzy zapuszczali się na Ocean Atlantycki w starożytności.

Piramidy są elementem, który może łączyć tutejszych mieszańców z wieloma światowymi kulturami, gdyż były one stosunkowo powszechnym elementem.

Znanych jest jednak mnóstwo innych analogii pomiędzy ludem Guanczów a innymi kulturami na świecie.

Miejscowe wyroby garncarskie, szczególnie te pochodzące z Gran Canaria przypominają wyroby z Grecji i Cypru.

Mieszkańcy Kanarów ozdabiali również głowy piórami, podobnie jak miało to miejsce np. u Indian w Ameryce czy u Berberów w Afryce.

Oprócz tego na wyspie Gran Canaria odnaleziono ciekawe przedmioty, przypominają one pieczątki wykonane z wypalonej gliny, taka moneta z uchwytem.

W Meksyku oraz Kolumbii podobne przyrządy były wykorzystywane do tatuażu, spotykano je również u Berberów.

Znaleziono na wyspie również symbol słońca z 16 listkami, identyczny z herbem Japonii, oraz rysunki słońca „z nóżkami”, takiego, jakie występowało w Ameryce Południowej.

Dla naukowców jedną z największych zagadek jest fakt balsamowania zwłok przez Guanczów, który przebiegał identycznie jak w Egipcie w okresie XXI dynastii.

Odnaleziono grobowce, w których zmarli byli chowani w tzw. pozycji „kucki”.

Na nogach jednej z mumii znajdującej się na Wyspach Kanaryjskich założone są sandały, takie same jak te, które posiada posąg Majów, z prekolumbijskiego miasta Chichen Itza.

Można więc łatwo zauważyć, że kultura Guanczów jest wysoce zbliżona do ludów dawnej Afryki, Ameryki, Europy, krajów basenu Morza Śródziemnego oraz starożytnych krajów Bliskiego Wschodu.

Pojawia się więc teza, że poszukujemy i mamy przed sobą świadectwo istnienia kultury globalnej, jaką niewątpliwie była Atlantyda, która podobnie jak Wyspy Kanaryjskie znajdowała się na Oceanie Atlantyckim.

Zgodnie z wieloma teoriami dotyczącymi tego zaginionego świata, jego szczytami miały niegdyś być obecne Wyspy Kanaryjskie, Wyspy Azorskie oraz Wyspy Zielonego Przylądka.

Można więc dojść do wniosku, że Guanczowie stanowili pewien odłam kultury Atlantydzkiej, która w wyniku kataklizmu została zmuszona do zasiedlenia innych lokalizacji i lądów.

Pozostałości, szczątki osób należących do tego ludu, znaleziono w różnych zakątkach świata. Porównania dokonywano z uwagi na wysoki jak na tamte czasy wzrost około 175 centymetrów, kolor oczu, najczęściej niebieski oraz jasne lub rude włosy.

Może to stanowić świadectwo ucieczki po świecie wysoko rozwiniętej cywilizacji z Atlantydy, która w różnych miejscach zostawiła po sobie ślady.

 

Jak widać, o historii naszej Ziemi nadal wiemy niewiele.

Gromadzimy i analizujemy dowody, jednak teorii i „oficjalnych” wersji jest mnóstwo, a część z nich może znacząco przekłamywać rzeczywistość.

Czy jest więc szansa zrozumieć niewyjaśnione lub potwierdzić domniemania w takich sprawach jak ta?

Może to okazać się całkowicie niemożliwe, jednak czas pokaże.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze