JEDWABNY SZLAK – SZANSA DLA POLSKI CZY ZAGROŻENIE?

jedwabny-szlak.jpg
fot.123rf.com

Jedwabny Szlak to określenie, które większość z nas lepiej lub gorzej zna. Z pewnością mniej więcej pamiętamy omawianie tego zagadnienia na historii w szkole. Zacznijmy więc od dawnego ujęcia. Była to trasa wykorzystywana w handlu przez kupców od około III w. p.n.e. do około XVII w. n.e. Łączyła drogą lądową Chiny z Europą oraz Bliskim Wschodem. Jedwab, który nadał nazwę całej trasie, pojawił się w okolicach Morza Śródziemnego dopiero w II w. p.n.e.

Przylgnęła do niego nazwa Jedwabny Szlak, choć nie był to główny, ani jedyny transportowany wówczas towar.

Ze wschodu przywożono jedwabie, żelazo czy papier.

Jednak handel miał dwa kierunki, na wschód wywożono: perfumy, złoto, winogrona, wyroby jubilerskie czy rośliny uprawne.

Za jeden z najważniejszych transportowanych towarów uznaje się jadeit, gdyż jego przewożenie po drodze Jedwabnego Szlaku z Hotenu do innych części Chin odbywa się do dnia dzisiejszego.

Jak przebiegał Jedwabny Szlak?

Początek trasy Jedwabnego Szlaku znajdował się w Xi’an, które dawniej było stolicą państwa Chińskiego.

Następnie przebiegał przez Lanzhou i docierał do oazy Dunhuang, gdzie dochodziło do jego podziału na szlak główny- północny oraz na południowy.

Trasa północna przebiegała wzdłuż krańca Tienszanu, następnie wiodła przez północny skraj pustyni Takla Makan.

Dalej na drodze znajdowały się oazy: Hami, Turfan, Korla, Kucza oraz Aksu, które doprowadzały do Kaszgaru.

Dostępna była również jeszcze skrajniej północna trasa.

Prowadziła z Hami mocno na północ przez Ałmałyk, Bałasagun, Taszkent, Samarkandę oraz Bucharę aż do Tienszanu.

Trasa południowa prowadziła do Kaszgaru.

Wiodła przez Czarklik, Czerczen, Niję, Keriję, Hoten oraz Jarkend.

Z Kaszgaru kupcy zyskiwali wiele możliwości na swoją dalszą drogę.

Mogli przykładowo podążyć do Buchary oraz Samarkandy przez Palmir lub do Gandhary, oraz Taksili przez Hindukusz.

Dostępna była również trasa przez Bagdad i Damaszek w rejon Morza Śródziemnego, do Trapezuntu lub do Konstantynopola.

Szlak stracił na ważności około 1650 roku, gdy odkryta została droga morska do Chin.

Nowy Jedwabny Szlak

Pomysł stworzenia nowej trasy łączącej pod względem handlowym Chiny z Europą i bazującej na historycznym rozwiązaniu zaprezentowany został jesienią 2013 roku przez Xi Jinpinga – prezydenta Chińskiej Republiki Ludowej.

 

jedwabny-szlak-xi-jinping.jpg
Xi Jinping fot.shutterstock.com

 

Na chwilę obecną Chiny pracują nad opracowaniem dokładnej koncepcji Pasa oraz Szlaku, które miałyby gospodarczo połączyć Europę z Państwem Środka.

Jeśli nowy Jedwabny Szlak powstanie w kształcie, o jakim mówią jego założenia bardzo skorzystać może na tym Polska.

Całość oparta zostanie na budowie połączeń infrastrukturalnych, które nawiązywać będą do historycznego Jedwabnego Szlaku.

Wstępne szacunki mówią o inwestycjach rzędu 100 mld dolarów.

Na terytorium Chin, początkowym, głównym punktem szlaku miałby być kompleks ulokowany nad jeziorem Yanqi, na północ od Pekinu, w stosunkowo niewielkiej odległości od Wielkiego Muru Chińskiego.

Prezydent Chińskiej Republiki Ludowej prezentował przedsięwzięcie jako globalne, w którym poszczególne kraje będą musiały się wzajemnie wspierać i wspólnie koordynować działania, gdyż jego zdaniem żadne państwo nie podoła tak wielkiej inwestycji na swoim obszarze samodzielnie.

Jednocześnie ma być to projekt, który przyniesie korzyści dla wszystkich.

Wielkie wyróżnienie dla Polski

Nasz kraj ma sposobność stać się istotnym punktem na trasie Nowego Jedwabnego Szlaku.

Będzie łączyć Chiny z Unią Europejską.

 

jedwabny-szlak.jpg
fot.shutterstock.jpg

 

Plany inwestycji obejmują port lotniczy, połączony z transportem kolejowym oraz drogowym.

Obecnie funkcjonuje część Nowego Jedwabnego Szlaku łącząca trasą kolejową Łódź z Czengdu.

Trasa z Chin prowadzi przez Kazachstan, Rosję oraz Białoruś.

Premier Beata Szydło w czasie rozmów w Pekinie w maju 2017 roku powiedziała, że ma nadzieje, iż strategiczne partnerstwo będzie miało wymierne rezultaty w relacjach gospodarczych dla obu stron.

Sceptycyzm z niektórych stron

W Pekinie w Forum Pasa i Szlaku uczestniczą delegacje wielu państw: prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, prezydent Rosji Władimir Putin, premier Węgier Viktor Orban, premier Włoch Paolo Gentiloni, prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, premier Hiszpanii Mariano Rajoy.

Przyjechali również Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.

Reprezentantem Stanów Zjednoczonych jest doradca Białego Domu Matt Pottinger.

Przybyła także delegacja z Korei Północnej z ministrem handlu zewnętrznego Kim Jong Jae.

Jednak nie wszyscy nastawieni są optymistycznie do tworzenia Nowego Jedwabnego Szlaku.

Na Forum nie pojawiła się delegacja z Indii.

Nowe Delhi wyraża się w sposób ostrożny i dość krytyczny w stosunku do inicjatywy Państwa Środka.

Ich zdaniem państwa planujące zaangażowanie się w projekt powinny mieć na uwadze ogromne zadłużenie, jakie może na nie spaść.

Poza Indiami niepewność pojawia się w stanowisku wyrażanym przez Stany Zjednoczone oraz Rosję.

Nowy Jedwabny Szlak – tak czy nie?

Z pewnością inicjatywa, jeśli jej zrealizowanie odbyłoby się w zakładany sposób- wspólnymi siłami, bez gierek politycznych, mogłoby przynieść wymierne korzyści wielu społeczeństwom.

Byłoby opłacalne gospodarczo również dla Polski, która stałaby się swoistym węzłem przeładunkowym łączącym Chiny z Europą.

Sceptycyzm pojawiający się ze strony Rosji oraz Stanów Zjednoczonych może sugerować, że rozwiązanie to, zakończone powodzeniem, mogłoby zagrozić ich interesom i zmniejszyć zyski.

Nie dziwi więc stanie w opozycji i jednoczesne trzymanie ręki na pulsie, poprzez posiadanie własnej delegacji na Forum Międzynarodowym dotyczącym tego zagadnienia.

Najważniejszym aspektem i siłą przedsięwzięcia będzie fakt, iż zaangażują się w nie liczne państwa, łącząc się na stałe i korzystnie gospodarczo.

Transport produktów z Chin do naszego kraju zostanie znacząco uproszczony, a co za tym idzie przeciętnemu konsumentowi, będzie łatwiej, nabyć produkty w korzystnych cenach, jak również polskim firmom sprzedawać swoje produkty na wschodzie i prowadzić silną ekspansję właśnie w tym kierunku.

E-BOOK CIEŃ JEDWABNEGO SZLAKU – COLIN THUBRON kupisz tutaj kliknij

Książkę PAŃSTWO ŚRODKA A NOWY JEDWABNY SZLAK. PORADZIECKA AZJA CENTRALNA I XINJANG W POLITYCE CHRL kupisz tutaj kliknij

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze