Wat U-Mong to świątynia, która zasługuje na szczególną uwagę, chociaż w Chiang Mai są setki świątyń buddyjskich. Ta jednak znajduje się w lesie i ma system tuneli. Dlaczego ta świątynia jest jeszcze warta uwagi?
Trochę historii o Wat U-Mong
Świątynia Wat U-Mong, której pełna nazwa brzmi Wat U-Mong Phutthatham została założona pod koniec XIII wieku przez króla Mengrai, który był pierwszym królem dynastii Lanna oraz założycielem Chiang Mai.
Zgodnie z lokalną legendą król regularnie konsultował się z mnichem o imieniu Thera Chan, który mieszkał w Wat U-Mong, czyli w świątyni, która znajduje się w obrębie starych murów miasta Chinag Mai.
Mnich ten zawsze medytował tam w ciszy i spokoju.
Gdy miasto Chinag Mai stawało się coraz większe i mieszkało w nim coraz więcej ludzi, mnichowi coraz trudniej było medytować.
Dlatego też król Mengrai chciał pomścić mnicha i zamówił dla niego kilka tuneli, które miały być wykopane w sztucznym kopcu poza miastem, który znajdował się w zalesionej okolicy, a graniczyła ona z górą Doi Suthep.
Tunele te wyłożono ceglanymi ścianami, a do tego były otynkowane i znajdowały się na nich buddyjskie malowidła ścienne.
Poza tym dodano tam świątynie z wizerunkami Buddy, dzięki czemu mnich zyskał nowe miejsce do medytacji.
Świątynia ta została opuszczona w XV wieku, a dopiero w 1948 roku została odnowiona i rok później ponownie otworzona jako centrum medytacji i nauk buddyjskich.
Obecnie Wat U-Mong to świątynia, w której znajdują się mnisi.
Udało się przywrócić starożytne tunele, ale większość murali zniknęła.
Natomiast na szczycie kopca można podziwiać duży okrągły chedi w kształcie dzwonu.
Kopia filaru Ashoki
W świątyni można również znaleźć kopię filaru Ashoki, która pochodzi z założenia tej świątyni w XIII wieku.
Na samym szczycie filaru znajdują się cztery lwy oraz koło Dhammy nad nimi.
W III wieku p.n.e. król Indii Ashoka wysłał mnichów do Azji Południowej i Południowo-Wschodniej, a nawet do Europy, aby szerzyli buddyzm.
Dużo takich filarów zostało wzniesionych w Indiach oraz sąsiednich krajach, a niektóre z nich istnieją do tej pory.
Filary te przekazują informacje na temat rozprzestrzeniania się buddyzmu.
Ponadto wzdłuż szlaku wokół kopca można znaleźć zbiór uszkodzonych wizerunków Buddy, które są rozrzucone pomiędzy drzewami na ziemi.
Na terenie świątyni w lesie można znaleźć również staw, a wzdłuż ścieżki, która prowadzi przez las w kierunku jeziora, są znaki z buddyjskimi przysłowiami.
Wiszą ona na drzewach, a są napisane w języku tajskim oraz angielskim, np. „Miłość jest boska, pożądanie jest diabłem” albo „Wszystko powstaje, istnieje i wygasa”.
Medytacja
W zacienionych terenach świątyni bardzo często słychać śpiew mnichów, gdyż przez to, że znajduje się ona w zalesionym obszarze z naturalnym jeziorem, to jest doskonałym miejscem do medytacji.
Po zakończeniu odbudowy świątynia Wat U-Mong została ponownie otworzona jako centrum medytacji i nauk buddyjskich.
Jednak znana jest również jako Suan Buddha Dhamma lub „Ogród nauk Buddy”.
To właśnie tam w każdą niedzielę pomiędzy 15.00 a 18.00 odbywają się rozmowy w języku angielskim w chińskim pawilonie nad stawem.
Prowadzą je mnisi, którzy mówią o buddyzmie, ale też jest możliwość zadawania pytań.
Centrum medytacji, które się tam znajduje, ćwiczy metodę medytacji Anapanasati, która skoncentrowana jest na oddychaniu.
⇒ Czytaj także: TUNEL TYTUSA – ARCHITEKTONICZNY CUD ANTYCZNYCH RZYMIAN
♦ Zareklamuj wydarzenie, swoją działalność, produkty itd. – dodaj ogłoszenie ⇒ KLIK
♦ Współpraca reklamowa na portalu ⇒ kontakt@odkrywamyzakryte.com
♦ Chcesz poznać więcej tajemnic świata? ⇒ KLIK