HIBERNACJA – SPOSOBEM NA NIEŚMIERTELNOŚĆ?

hibernacja.jpg
Hibernacja fot.123rf.com

Człowiek od zarania dziejów marzy o nieśmiertelności. Jesteśmy tak przywiązani do ziemskich dóbr, do zdobywanego przez lata majątku, do ludzi, którzy nas otaczają, że chcielibyśmy, aby czas zatrzymał się w miejscu. Kiedy dociera do nas, że to niemożliwe, szukamy sposobu na przedłużenie życia. Jednym ze sposobów, jakie wymyśliła współczesna nauka, jest hibernacja.

Zamrażając swoje ciało, mamy szansę na „przebudzenie“ za sto, dwieście lat – w świecie który być może będzie znał odpowiedzi na pytania o nieśmiertelność, a nieuleczalne choroby będą przykrym wspomnieniem.

Czy taki świat w ogóle będzie kiedyś istniał? Czy będzie lepszy od naszego? Czy ktoś nas w ogóle rozmrozi? To jedna z największych tajemnic tego świata…

Wygrać ze śmiercią

Człowieka nie można zamrozić inaczej jak tylko po śmierci. Wiele było prób i walk przed sądami, liczne manifestacje i ciche protesty.

Żaden sąd na świecie jak dotąd nie wydał takiej zgody – pomimo iż starali się o nią wybitni naukowcy, profesorowie, biznesmeni, czy artyści.

Raz po raz pojawiają się pogłoski o tym, że w wielkiej tajemnicy ktoś został zamrożony za życia, oraz o tym, że ktoś został z hibernacji wybudzony.

Oficjalnie takie przypadki nie istnieją – nawet w przypadku śmiertelnej choroby, czy z innych istotnych względów nie odbył się proces zamrażania człowieka.

Oczywiście, wciąż trwają testy. Na psach, na małpach. Większe lub mniejsze sukcesy na tym polu nie przekonały jednak do dzisiaj żadnego z państw na świecie do zezwolenia na testy na ludziach.

 

hibernacja.jpg
fot.123rf.com

 

To znaczy – na pełne testy zamrożenia w warunkach identycznych z hibernowaniem zmarłych – w ciekłym azocie osiągającym 120 stopni Celsjusza.

Bo próby wychłodzenia organizmu poniżej krytycznej dla człowieka temperatury 28 stopni oraz stopniowego przywrócenia czynności życiowych już miały miejsce.

Nieśmiertelnik

Chociaż nie odkrytą tajemnicą jest to, co naprawdę dzieje się z zamrożonym ciałem, przez długie lata przetrzymywanym w kapsule do góry nogami, oraz nikt jeszcze nie może nam opowiedzieć co myśli i co czuje hibernowany, dziś jest to całkiem dobrze prosperujący biznes.

Usługi świadczone przez laboratoria takie jak amerykański Alcor, mimo kontrowersji i wielu niewyjaśnionych zagadek, cieszą się niemałą popularnością.

Osoby cierpiące na schorzenia współcześnie nieuleczalne – albo po prostu ci, którzy wierzą, że w przyszłości człowiek wynajdzie sposób na to, by nigdy nie umrzeć – zamawiają już za życia opcję: hibernacja.

Hibernacja czyli podróż w czasie

Oczywiście jest to niezwykle kosztowny luksus. Sam proces zamrożenia człowieka (krioprezerwacja) kosztuje w granicach 200 tys. dolarów, podobny jest koszt utrzymywania kapsuły.

Chyba że decydujemy się wyłącznie na zamrożenie mózgu (neuroprezerwacja) – wówczas koszty są niższe, ale w razie odmrożenia np. Po stu latach, do użytku nadaje się oczywiście wyłącznie mózg.

Klient, dokonawszy niezbędnych formalności, otrzymuje stosowny „nieśmiertelnik“ – na kształt wojskowego – który w razie nagłej śmierci umożliwia natychmiastowe uzyskanie informacji o woli zmarłego.

Ponadto – poza kontaktem do instytutu, nieśmiertelnik zawiera sentencję zabraniającą działań mogących uniemożliwić lub utrudnić hibernację – jak na przykład sekcja zwłok czy balsamowanie. Natychmiast po śmierci następuje proces przygotowujący do tej tajemniczej podróży w czasie…

 

hibernacja.jpg
fot.123rf.com

 

Warunek jest jeden: nie może nastąpić śmierć mózgu. Oczywiście od momentu stwierdzenia zgonu czas ma kolosalne znaczenie.

Laboratorium, w którym przygotowywana jest hibernacja, ma za zadania dostarczyć klienta niemalże natychmiast.

Do organizmu wprowadzana jest odpowiednio przygotowana mieszanka glicerynowa, która zapobiega zamrożeniu przestrzeni międzykomórkowych. Następnie kapsułę, w której umieszczono ciało, napełnia się ciekłym azotem pod niesamowitym ciśnieniem.

Błyskawicznie wnętrze zostaje zamrożone do temperatury minus 120 stopni Celsjusza. Kapsułę odwraca się głową w dół i „magazynuje“ w specjalnych warunkach i bezustannie monitoruje, lecz klient nigdy nie zna daty swojego „powrotu“…

Nikt, kto poddaje się zamrożeniu, nie ma wpływu na okres przebywania w kapsule, na moment rozmrożenia, nie ma gwarancji, że kiedykolwiek będzie możliwe przywrócenie ciała do żywych lub czy cywilizacja człowieka daje w ogóle perspektywę przyszłego świata bez chorób, problemów i wojen.

Nawet dziś, choć w 2016 roku na hibernację zdecydowało się ponad sto osób, wciąż jest to niezwykle ryzykowny eksperyment, zagadka ludzkości, tajemnica nad tajemnicami. Jak będzie? Czas pokaże…

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze