DYSK Z FAJSTOS – ARTEFAKT Z MODLITWĄ CZY STAROŻYTNA GRA PLANSZOWA?

dysk-z-fajstos.jpg
Dysk z Fajstos fot.123rf.com

Dysk z Fajstos to artefakt kultury minojskiej, który od ponad 100 lat wzbudza zainteresowanie naukowców z całego świata. Stanowi jedną z największych tajemnic archeologicznych. Pokryta zagadkowym pismem obrazkowym gliniana, okrągła tabliczka jest przedmiotem wielu domniemań, hipotez i prób rozwiązania jej przeznaczenia.

Dysk z Fajstos – niezwykłe odkrycie

Dysk z Fajstos został odkryty dokładnie 3 lipca 1908 roku podczas prac wykopaliskowych minojskiego pałacu w Fajstos, w pobliżu południowego wybrzeża Krety.

 

fajstos-kreta.jpg
Stanowisko archeologiczne z Fajstos. Kreta, Grecja fot.123rf.com

 

Pałac był drugim po Knossos ośrodkiem władzy okresu minojskiego na Krecie.

Wykopaliska prowadzili włoscy archeologowie, którymi kierował Luigi Pernier.
Odnaleziony dysk jest jednym z najbardziej znanych odkryć epoki brązu i jedną z wielkich tajemnic śródziemnomorskiej archeologii.

Tarcza wykonana jest z wypalanej gliny, ma średnicę 15 cm i około 1 cm grubości.

Obydwie strony dysku pokryte są ponad 240 spiralnie rozmieszczonymi znakami, które wielokrotnie się powtarzają.
Dokładna data powstania znaleziska nie jest znana.

Orientacyjnie zakłada się, że pochodzi z przedziału lat 1800-1500 p.n.e., co potwierdzał sam przewodniczący odkryciom na Fajstos, Luigi Pernier.

Niektórzy jednak kwestionują taką datę pochodzenia i uważają, że dysk z Fajstos powstał w XIV wieku p.n.e.

 

Dysk-z-fajstos.jpg
Dysk z fajstos fot.123rf.com

 

Nic nie budzi tylu wątpliwości i zagadek w dysku z Fajstos, jak znajdujące się na nim znaki.

Jest ich ponad 240, z czego większość się powtarza.

W sumie pogrupowano je i obliczono, że całość tworzy 45 takich samych znaków, które zostały odciśnięte stemplami na glinianej, później wypalonej tarczy.

Rozmieszczone spiralnie znaki to przede wszystkim motywy ludzkie, zwierzęce i roślinne.

Wśród badaczy wiele kontrowersji tworzy sam rodzaj użytego pisma i języka oraz orientacyjne przeznaczenie dysku.
Pierwotne próby odszyfrowywania znaków, jakie ma dysk z Fajstos, skupiały się na poszukiwaniach podobieństw symboli do pisma minojskiego, linearnego A i B, czy też języka egipskiego, chińskiego, greckiego, starosemickiego lub prasłowiańskiego.

 

dysk-z-fajstos.jpg
Dysk z Fajstos fot.123rf.comancien enigma of greece colour, horizontal

 

Jednak żadne prace porównawcze nie udowodniły ani rzeczywistych podobieństw alfabetycznych, ani piktograficznych.

Podczas pracy wykopaliskowych spodziewano się również odnaleźć inne artefakty z takimi samymi, odciśniętymi znakami, ale nic już nie odnaleziono.
Spekulacje na temat zawartości i przeznaczenia znaleziska skupiały się także wokół kalendarza astronomicznego, swego rodzaju „płyty CD” z epoki brązu, na której zapisano ważne informacje albo gry planszowej.

Tę ostatnią wersję wykluczono ze względu na pogrupowanie znaków, które oddzielone kreskami miałyby rzekomo grupować się w „słowa”.

Spektakularna interpretacja

W 2014 roku świat obiegła informacja, że dysk z Fajstos został odczytany.

Mieli tego dokonać dr Gareth Owens, językoznawca z Instytutu Edukacji Technicznej na Krecie oraz John Coleman, profesor fonetyki w Oxfordzie.

Poświęcili ponoć sześć lat na dokładne rozszyfrowanie zapisu na dysku.
Ci dwaj naukowcy uważają, że dysk z Fajstos odczytywany spiralnie od zewnętrznych do wewnętrznych krawędzi zawiera zapis najstarszej modlitwy do minojskiej bogini.

 

biblia-stara.jpg
fot.123rf.com

 

Ku takiej interpretacji, dr. Owensa przekonała identyfikacja trzech kluczowych słów:
• I-QE-KU-RJA, co może oznaczać „kobietę w ciąży” i/lub „boginię”;
• I-QE, wielokrotnie pojawiające się na dysku, oznaczające „matkę” lub/i „boginię”;
• I-QE-PA-JE – „świecąca/jaśniejąca matka”.
Co więcej, dr Owens sugeruje, że jedna strona dysku poświęcona jest kobiecie ciężarnej, a druga kobiecie, która rzeczywiście staje się matką.

Naukowcy uważają, że modlitwa ta skierowana mogła być do wielkiej bogini, która była stworzycielką wszystkiego.

Inne interpretacje sugerują, że była to postać matki Zeusa, Matki Ziemi, a nawet Matki Bożej.

 

matak-ziemia-dysk-z-fajstos.jpg
Matka ziemia fot.123rf.com

 

Wszelkie domniemania na ten temat ciągle pozostają jedynie domniemaniami, a samemu dyskowi niektórzy przypisują miano falsyfikatu.

Zwyczajne oszustwo?

Archeolodzy powszechnie uważają, że dysk z Fajstos jest autentyczny.

Założenie autentyczności opiera się na dokumentacji wykopaliskowej wybitnego włoskiego archeologa Luigiego Perniera.

Założenie to jest również potwierdzone przez późniejsze odkrycie podwójnego topora w jaskini Arkalochori z podobnymi, ale nie z identycznymi znakami.
Tezę dotyczącą autentyczności dysku podważa jednak amerykański specjalista od fałszerstw dr Jerome M. Eisenberg.

Twierdzi on, że Pernier spreparował i podrzucił dysk na miejsce wykopalisk tylko po to, aby nadać swym pracom większy rozgłos.

Uważa, że dysk z Fajstos ma zbyt łagodne i gładkie krawędzie, a wstemplowane w nieznanym języku znaki mają być dowodem na zrobienie wokół niego naukowego zamieszania.

 

dysk-z-fajstos-muzeum.jpg
Dysk z Fajstos Muzeum fot.123rf.com

 

Tym bardziej że w samym centrum prac archeologicznych ani nigdzie indziej nie znaleziono takich samych artefaktów lub chociażby podobnych struktur z takimi samymi znakami.
Jedyną metodą na weryfikację postawionej przez dr Eisenberga tezy byłoby badanie termoluminoscencyjne, które pomogłoby ustalić właściwą datę wypalenia dysku, na co w obawie przed uszkodzeniem tegoż artefaktu, nie chcą wyrazić zgody władze Grecji.

Obecnie dysk z Fajstos oficjalnie pozostaje ważnym i zagadkowym odkryciem archeologicznym, które można podziwiać w Muzeum Archeologicznym w Heraklionie na Krecie.

 

dysk-z-fajstos-muzem-heraklion.jpg
Kreta, Grecja Muzeum Archeologiczne w Heraklionie  zawiera najbardziej znaczący i kompletny zbiór artefaktów kultury minojskiej Krety fot.123rf.com

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

 

Komentarze