APOKRYFY – ZAKAZANA CZĘŚĆ BIBLII

apokryfy.jpg
fot.123rf.com

Apokryfy stanowią księgi, które zostały „wyrzucone” z kanonu Pisma Świętego. Ich zawartość bywa bardzo kontrowersyjna, zakłócająca harmonię i porządek w naukach Kościoła. Powodują pojawienie się wątpliwości w znanym nam obrazie Chrystusa oraz wiary. Dawniej te elementy pisma stanowiły ich integralną, akceptowaną i powszechnie czytaną część, obecnie określa się je mianem „wyklętych”, co sprawia, że stają się trudnym tematem dla osób wierzących, jednocześnie stanowisko Kościoła w ich sprawie budzi dyskusję. Dlaczego bowiem, w pewnym momencie fragment Świętych Ksiąg został odrzucony?

Czy ludzie przestali je rozumieć? A może zrozumieli lepiej i ogarnął ich strach?

Jakie Apokryfy wywołują największe kontrowersje?

Apokalipsa Piotra, czyli skąd się wziął strach chrześcijan przed piekłem.

Jest to mało znana w obecnych czasach księga, uznawana za apokryf.

Miała status kanonicznej i wymieniana była w najstarszym znanym katalogu Pism Nowego Testamentu, który powstał około 180 roku, był to tzw. Kanon Muratoriego.

Badania wskazują, iż była czytana jeszcze znacznie później w czasie obrządków wielkopiątkowych.

Pergamin z zapisanym tekstem apokalipsy znaleziony został w XIX wieku przez archeologów, w czasie badania nekropolii w Górnym Egipcie.

Znajdował się w grobie mnicha, który zmarł w VIII lub IX stuleciu.

W tej bardzo kontrowersyjnej księdze znajdujemy zapis nauk Jezusa, które przekazywał on apostołom.

Przerażeniem może napawać wizja końca czasów oraz losu ludzi po śmierci.

Zauważalny jest tu mocny język, a całość przedstawiona jest w taki sposób, że można przypuszczać, iż sroga kara czeka również na niegrzeczne dzieci.

Prawdopodobnie te elementy spowodowały wyrzucenie księgi z kanonu Pisma Świętego.

W „Słowniku Biblijnym Mercera” możemy przeczytać następujące słowa dotyczące Apokalipsy Piotra

„Świętokradców powiesi się za języki, morderców wrzuci do dołów z jadowitymi wężami, lichwiarze-zdziercy będą gotować się we krwi […], a osoby spędzające płody będą musiały stać we własnych odchodach sięgających im po szyję”.

Takie obrazy mogą napawać przerażeniem i stanowić podstawę do wyobrażania sobie piekła.

Ewangelia Egipcjan, czyli kilka słów o Genderze

Kontrowersje, jakimi napawa osoby silnie związane z chrześcijaństwem, wydają się dość logiczne.

Znane są jedynie fragmenty, które przetrwały w dziełach innych osób, gdyż sama ewangelia zaginęła.

Na podstawie badań określone zostało, że do jej powstania doszło w Egipcie i właśnie tam była rozpowszechniona w II oraz III stuleciu.

Niewielkie jej części poznajemy z dzieł Klemensa Aleksandryjskiego.

Jak podają źródła, była dobrze znana również innym Ojcom Kościoła i niemal od zawsze uważana za dzieło heretyckie.

W Ewangelii czytamy głównie o roli kobiet oraz prokreacji.

Czytamy słowa, które miały zostać wypowiedziane przez Jezusa, jakoby przybyłby odwrócić rolę niewiast.

Pojawia się również zapowiedź, że królestwo nadejdzie, kiedy „dwoje stanie się jednym, czyli gdy kobieta i mężczyzna nie będą już kobietą i mężczyzną”.

Zapisy takie tłumaczone są przez biblistów. W starożytności dominowało przekonanie, że pierwotna natura człowieka jest męska oraz że w chwili, gdy stworzona została Ewa, doszło do zakłócenia harmonii w naturze.

Jednocześnie powszechne było przekonanie, że zniknięcie różnicy pomiędzy płciami pozwoli na osiągnięcie zbawienia ludzkości.

Ewangelia Judasza, czyli o uniżonym zdrajcy

Odnaleziono ją w latach 70. XX wieku w Egipcie. Zyskała sławę na początku XXI wieku za sprawą programu dokumentalnego, który poruszył jej wątek.

Ta Księga ewangelii została spisana jako dialog.

Ukazuje zupełnie odmienne spojrzenie na osobę Judasza.

Nie miał on być zdrajcą, ale uniżonym sługą Jezusa, który dokonał wydania go, na jego wyraźną prośbę, aby umożliwić mu uwolnienie się z niewoli ciała.

Jezus powiedział Judaszowi, że spowoduje to, że zostanie wyklęty, jednak również zyska władzę nad innymi.

Znajdujemy tu również znaczące odcięcie się od wiary chrześcijańskiej. Ewangelia Judasza mówi bowiem o stworzeniu przez Boga „bóstw niższych”, które zostały powołane przez nadrzędnego, aby sprawowały kontrolę nad poszczególnymi częściami kosmosu.

Ewangelie Dzieciństwa, czyli o braku ideału

W Nowym Testamencie znajdujemy nieliczne wzmianki dotyczące okresu dzieciństwa i dorastania Jezusa.

Nadrabiają to Księgi Wyklęte. Ciekawszym Pismem jest Protoewangelia Jakuba, do której powstania doszło w połowie I wieku.

Znajdujemy tu informacje dotyczące okresu niemowlęcego Jezusa oraz okresu młodości jego matki Maryi.

Miała ona zostać oddana na wychowanie do świątyni, a gdy dorosła kapłani wybrali wdowca, cieślę Józefa, który posiadał dwóch synów na jej męża.

Sporo szczegółów dotyczących dzieciństwa i cudów małego Jezusa znajdujemy w Ewangelii Dzieciństwa spisanej przez Tomasza Izraelitę.

Zagłębiając się w przytaczane historie trudno się dziwić, że księga ta została wyklęta przez Kościół, nie ukazuje bowiem Syna Bożego w doskonałej formie, pokazuje jego niedociągnięcia, które w wierze są odrzucane.

Jezus miał zasłynąć ożywieniem ptaszków, które własnoręcznie ulepił z gliny, uzdrowieniem brata Jakuba ukąszonego przez żmiję, cudownym przedłużeniem deski, którą obrabiał wspólnie z Józefem, czy uzdrowieniem człowieka, który zranił się siekierą w nogę.

Wymieniane są jednak nie tylko dobre uczynki. Chrystus miał spowodować śmierć srogiego nauczyciela, uschnięcie chłopca, który go drażnił, miał również rzucić klątwę na inne dziecko, które padło martwe.

Księga Henocha, czyli upadłe anioły ze Starego Testamentu.

Apokryfy występowały również w Starym Testamencie, jednak zdecydowanie mniej się o nich mówi.

Budząca największe kontrowersje, z całą pewnością jest Księga Henocha.

Był on patriarchą, który silnie przyjaźnił się z Bogiem i został przez niego zabrany do nieba w wieku 365 lat, o czym możemy przeczytać w Księdze Rodzaju.

To, co poznał w Niebiosach, zostało opisane w Księdze Wyklętej.

Opisy te wykorzystywane są często jako rodzaj dowodu, iż osoby, które uznawane były za bogów czy proroków pojawiających się z nieba były tak naprawdę przybyszami z kosmosu.

Pierwsza część Księgi Henocha opisuje to, jak, dowiaduje się on o upadłych aniołach, tzw. obserwatorach, którzy w 200 zstąpili na Ziemię, brali za żony ludzkie córki i płodzili wspominane w Genesis pokolenie olbrzymów.

Czytamy, iż dzieci okazały się okrutne i prowadzić do dewastacji Ziemi. Skutkowało to kresem dla nich i ich ojców na skutek wojny i potopu.

Apokryfy, czyli niedoskonała część Biblii

Apokryfy występują zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie.

Z pewnością stanowią dla badaczy przeszłości ciekawe źródło informacji o czasach bardzo odległych.

Jednocześnie pokazują nam, jak religia chrześcijańska ewoluowała na przestrzeni wieków.

Analizując opisy poszczególnych ksiąg i fakt, iż w owych czasach nie były wyklęte, można by przypuszczać, że nastąpił proces wybielenia, wyidealizowania religii.

Sprawiło to, że ją gloryfikujemy, uznając za coś doskonałego, bez wad.

Czy aby na pewno tak było?

Czy może w apokryfach kryje się źdźbło prawdy, o którym Kościół nie chce mówić, w obawie przed odsunięciem się wiernych od tej instytucji?

Warto również zastanowić się, czy wiara w doskonałość jest dla nas dobra, czy może łatwiej by nam się żyło i zwalczało własne niedoskonałości i niedociągnięcia, gdybyśmy wiedzieli, że nawet najwyższy może się mylić?

Już same przemyślenia dotyczące apokryfów pozostają kontrowersyjne, dlatego każdy z nich powinniśmy rozważyć we własnym sumieniu i duszy.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze