JASKINIA KRYSZTAŁÓW W MEKSYKU

Jaskinia-Kryształów-Meksyk.jpg
Jaskinia Kryształów w Meksyku

Jaskinia Kryształów w Meksyku, w Naica. Miejsce to znajduje się na półpustynnym obszarze gór Naica, które zlokalizowane są około 100 kilometrów w kierunku południowo-wschodnim od meksykańskiej miejscowości Chihuahua. Kryształowa jaskinia jest fragmentem nadal czynnie działającej kopalni ołowiu, cynku oraz srebra.

Miejsce to stało się słynne, a wręcz urasta do niepowtarzalnej, przepięknej atrakcji, którą warto obejrzeć, dzięki znajdującym się we wnętrzu jaskini największym, jakie dotąd odkryto kryształów gipsu.

Zaliczane są one jednocześnie do największych minerałów, jakie występują na świecie.

Przewyższają je jedynie pojedyncze kryształy berylu oraz prawdopodobnie mikroklinu.

Historia lokalizacji

Nazwa Naica pochodzi z języka Indian Tarahumara i w dosłownym tłumaczeniu oznacza cieniste miejsce.

Pierwsze wartościowe odkrycia, w tym rejonie miały miejsce w 1794 roku, kiedy odnaleziono żyły srebra oraz złota.

Poziom wydobycia osiągnął wysoki poziom w 1900 roku, kiedy pojawiło się zwiększone zapotrzebowanie na cynk.

Miejscowa kopalnia generowała ogromne zyski w trakcie rewolucji meksykańskiej.

 

Jaskinia-Kryształów-Meksyk.jpg
Jaskinia Kryształów w Meksyku

 

Do dzisiaj spółka Naica, która należy do koncernu Peñoles stanowi jednego z najważniejszych dostawców surowców mineralnych na terenie Meksyku.

Gdy doszło do wtargnięcia do miasta armii rewolucyjnej, pojawiły się żądania pieniędzy od właścicieli kopalni.

Jeden z nich odmówił i został zamordowany.

W konsekwencji kopalnia pozostawała zamknięta w latach 1911-1922.

Odkrycie Jaskini Mieczy

W roku 1910 doszło do przypadkowego odkrycia Jaskini Mieczy, czyli Cueva de las Espadas.

Rozległa komnata znajdująca się na głębokości 120 metrów pod ziemią, miała około 80 metrów szerokości.

W jej wnętrzu znajdowało się całe mnóstwo mikrokryształów selenitu, wiele z nich miało długość sięgającą 2 metrów i średnicę 25 centymetrów.

 

Jaskinia-Kryształów-Meksyk.jpg
Jaskinia Kryształów w Meksyku

 

Z biegiem czasu nastąpiło jej niemal całkowite wyeksploatowanie.

W konsekwencji doszło do zmiany mikroklimatu, w wyniku czego przeźroczyste kryształy stały się matowe i zabrudzone.

W muzealnych zbiorach licznych państw na świecie możemy podziwiać wiele kryształów pochodzących właśnie z tej jaskini.

Sykstyńska Kaplica kryształów

Odkrycie kolejnej, nowej jaskini miało miejsce w kwietniu 2000 roku.

W tym czasie dwóch braci – Juan oraz Pedro Sanches, którzy byli zatrudnieni w spółce Industrias Peñoles, pracowało nad wywierceniem nowego tunelu.

Zgodnie z decyzją przełożonego rozpoczęli prowadzenie tunelu inną drogą, jednak część górników obawiała się, iż obecność jaskini z kryształami może okazać się kłopotliwa dla firmy i przedsięwzięło decyzję o ich zniszczeniu.

Aby zapewnić im należytą ochronę, zostały zamontowane specjalne drzwi.

Władze kopalni obawiały się, że może wystąpić zagrożenie dla całego przedsięwzięcia ze strony wód gruntowych.

 

Jaskinia-Kryształów-Meksyk.jpg
Jaskinia Kryształów w Meksyku

 

Głównie z uwagi na fakt, iż początkowe pomiary okazały się całkowicie błędne.

Jaskinia Kryształów, czyli Cueva de los Cristales zlokalizowana jest na głębokości 300 metrów pod ziemią oraz 30 metrów pod głównym pokładem wapienia w kopalni.

Co niezwykle imponujące, zlokalizowane są tu kryształy selenitu, które mają nawet 15 metrów długości.

Powstały na bazie roztworów hydrotermalnych pochodzących ze znajdującej się 3 mile poniżej komory magmy.

Geolog z hiszpańskiego Uniwersytetu Grenady Juan Manuel Garcia-Ruiz określił tę jaskinię mianem „Sykstyńskiej Kaplicy Kryształów”.

Czynił on starania w kwestii odnalezienia sposobu powstania niezwykłych kryształów.

Dokonał między innym przebadania niewielkich ilości roztworów, które znajdowały się w kieszeniach skalnych.

Uznał, że przyczyną było niezwykle wysokie stężenie procentowe lub też stała temperatura na poziomie około 58 stopni, która niemal nie podlegała żadnym zmianom.

Taki poziom ciepła sprawił, że anhydryt, który w znacznych ilościach występuje w wodzie, przemienił się w gips, który stał się podstawą powstania monumentalnych kryształów.

Atrakcja turystyczna?

Wiele osób uważało, że jaskinia powinna stać się niekwestionowaną atrakcją turystyczną i wręcz jednym z cudów świata.

Plan zakładał zalanie podłogi betonem i doprowadzenie bezpośredniego przejścia dla odwiedzających.

Jednak wciąż pamiętano i zdawano sobie sprawę, z tego jakiemu zniszczeniu uległa Jaskinia Mieczy.

Ostatecznie władze kopalni zdecydowały się na zastosowanie radykalnej polityki ochronnej, z uwagi na wysoką szacowana wartość rynkową oraz kruchość kryształów.

 

Jaskinia-Kryształów-Meksyk.jpg
Jaskinia Kryształów w Meksyku

 

Zwiedzanie tego miejsca jest zabronione.

Do jaskini schodzą jedynie naukowcy, którzy przeprowadzają dokładne i delikatne zarazem badania oraz dbają o odpowiednią konserwację tej lokalizacji.

Być może kiedyś zwiedzanie Sykstyńskiej Kaplicy Kryształów dla szerszego grona odwiedzających będzie możliwe, jednak wysoce prawdopodobne, że nim do tego dojdzie minie co najmniej kilkadziesiąt lat.

Mikroklimat pośród kryształów

Dość znaczącym problemem jest poziom temperatury w jaskini – wynosi ona 150 stopni Farenheita, czyli około 65,5 stopnia Celsjusza.

Jednocześnie kłopotliwa jest wilgotność powietrza, która plasuje się na poziomie 100%.

Są to zdecydowanie mało przyjazne warunki dla człowieka.

Fachowcy dysponują ograniczonymi możliwościami doprowadzenia sztucznego oświetlenia do tej niesamowitej jaskini, stąd już samo wykonanie wyraźnych, jasnych i oddających piękno fotografii jest ogromnym wyzwaniem.

Tak wysoki poziom wilgotności sprawia, że naturalne mechanizmy chłodzenia ciała właściwie nie działają.

Pojawia się tu znacząca różnica w poziomie temperatur w płucach i w otoczeniu, co powoduje, że możliwe staje się kondensowanie się w płucach pary wodnej, przez co oddychanie staje się zdecydowanie trudniejsze.

Osoby, które udają się do jaskini, muszą zakładać specjalne kombinezony, które w całości obwieszone są lodem.

Oddychanie tez nie odbywa się naturalnie, natomiast poprzez specjalne maski podłączone do zasobników z tlenem.

Mikroklimat jaskini, środowisko, jakie w niej panuje, znajduje się na granicy poziomu ludzkiej wytrzymałości.

Zbyt długie, nieumiejętne przebywanie w niej lub brak odpowiedniej wytrzymałości może prowadzić do śmierci w wyniku wejścia do środka.

Sytuacja zgonu na skutek przebywania w jaskini miała już raz miejsce, gdy jeden z górników próbował dokonać kradzieży cennych kryształów.

Ciekawostkę stanowi fakt, iż do zepsucia się aparatów fotograficznych dochodzi w sytuacji, jeśli w momencie, gdy zostaną włączone, nie zdążyły osiągnąć temperatury otoczenia.

 

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

 

 

Komentarze