MASKA AGAMEMNONA – „MONA LISA” PREHISTORII

maska-agamemnona.jpg
foto.shutterstock.com

Maska Agamemnona należy do najbardziej rozpoznawalnych dzieł swojej epoki. Nazywana „Mona Lisą prehistorii” stała się wizytówką mykeńskiej kultury. W życiu codziennym często towarzyszą nam jej reprodukcje oraz zdjęcia. Warto przyjrzeć się nieco bliżej temu przedmiotowi.

Złota maska grobowa

Maska Agamemnona to złota maska grobowa powstała prawdopodobnie w drugiej połowie XVI w. p.n.e., w okresie o 300 lat poprzedzającym rządy mitycznego władcy, z którym błędnie ją utożsamiono.

Drewniana podstawa maski została okryta złotem za pomocą młotka, następnie wytłoczono na niej rysy zmarłego.

Maskę przymocowano do ciała z użyciem sznurków, przewleczonych przez znajdujące się w pobliżu uszu otwory.

Ma ona 17 cm wysokości, 25 cm szerokości oraz waży 168,5 g.

złota-maska-agamemnona.jpg
foto.shutterstock.com

Warto wspomnieć, że wizerunek zawiera zindywidualizowane cechy wyglądu i nie jest typowym przedstawieniem człowieka zmarłego.

Obecnie artefakt ten znajduje się w zbiorach Narodowego Muzeum Archeologicznego w Atenach.

Maska Agamemnona

Odnalezienie Maski Agamemnona zawdzięczamy archeologowi z Niemiec, Heinrichowi Schliemannowi.

Dokonał tego 30 listopada 1876 roku i było to jego drugie wielkie odkrycie, wcześniej zlokalizował bowiem ruiny rozsławionego przez Homera Ilionu.

Kolejnym celem, który postawił przed sobą mężczyzna, stało się odszukanie miejsca spoczynku greckiego wodza Agamemnona, według „Iliady” zamordowanego przez żonę Klitajmestrę i jej kochanka Ajgistosa po zwycięskim powrocie z Wojny Trojańskiej.

W tym celu badacz wyruszył do Myken z ramienia Archeologicznego Towarzystwa Aten.

Grobowiec króla Argolidy opisany został przez greckiego geografa Pauzaniasza i tym właśnie opisem Schliemann kierował się w swoich poszukiwaniach.

W roku 1874 archeolog odnalazł miejsce zgodne z tekstami podróżnika, a dwa lata później rozpoczął wykopaliska.

Efektem okazało się odkrycie szerokiego na 2,75 m Okręgu Grobowego A, zawierającego sześć grobów szybowych.

W Grobie IV i V archeolodzy odnaleźli m.in. szczątki wodzów, z których pięciu miało na sobie złote maski grobowe.

Wizerunek poszukiwanej postaci Schliemann rozpoznał po brodzie, występującej wyłącznie na jednej masce w południowej części Grobu V.

„Spojrzałem w twarz Agamemnona” napisać miał w telegrafie do króla Grecji.

Zwyczaje pogrzebowe

Pochówek w Mykenach zarezerwowany był dla elit, wśród niższych warstw społecznych dominowało palenie zwłok.

Zmumifikowane ciała składano do grobu w postawie wyprostowanej bądź zgiętej.

Wraz ze zmarłymi chowano broń i zbroję, kosztowności, a także przedmioty codziennego użytku takie jak grzebień, naczynia lub biżuteria.

Łącznie w Okręgu Grobowym A odnaleziono 15 kg złota.

muzeum-ateny.jpg
foto.shutterstock.com

Groby szybowe zasypywano, używając ziemi oraz zwierzęcych kości. Po mykeńskim pogrzebie odbywała się uczta.

Zwyczaj wykonywania masek pośmiertnych rozwinął się w wielu kulturach świata, również w kulturze mykeńskiej, gdzie umieszczane były one przede wszystkim na ciałach władców oraz członków rodziny królewskiej.

Służyły najczęściej podtrzymaniu tożsamości i osobowości człowieka po śmierci, zachowaniu jego cząstki w świecie żywych, niejako zapewnieniu nieśmiertelności, a także zagwarantowaniu dobrobytu w zaświatach.

Maska Agamemnona należy do najsłynniejszych i najcenniejszych tego typu obiektów na świecie.

Spór o prawdę

Maska Agamemnona znana jest także z mniej chlubnych przyczyn.

Ogromne kontrowersje, zwłaszcza na przełomie XX i XXI wieku, wzbudzała kwestia autentyczności przedmiotu.

Według niektórych uczonych, omawiane znalezisko różniło się stylem od pozostałych masek znalezionych na terenie Okręgu A.

W przeciwieństwie do nich rzekomy wizerunek króla Argolidy jest trójwymiarowy i oprócz części wygrawerowanych, pojawiają się także wycięte.

Na dodatek w sztuce mykeńskiej nie sposób wskazać żadnego innego przedstawienia brodatego mężczyzny lub postaci o na wpół zamkniętych oczach.

Kolejnym argumentem była niedobra reputacja samego Schliemanna, oskarżanego m.in. o brak profesjonalizmu, niedokładne opisywanie odkryć oraz ich zakłamywanie poprzez zmienianie miejsca odnalezionych obiektów.

Do zwolenników teorii fałszerstwa zaliczali się filologowie klasyczni William Calder III i David Traill.

Jej przeciwnicy twierdzili, że cechy podobne do tych, za które krytykowano Maskę Agamemnona, można zaobserwować na naczyniach znalezionych w Grobie IV.

Ponadto, przez deszczową pogodę Schliemann nie miał wstępu na teren wykopaliska, ostatecznie wkraczając na nie dopiero w towarzystwie wiarygodnych świadków przydzielonych mu przez greckiego zwierzchnika.

Współcześnie ustalenia naukowców nie pozostawiają wątpliwości co do autentyczności obiektu.

Dziś Maska Agamemnona pojawia się na okładkach książek, inspiruje malarzy.

Ciężko nie zachwycić się sukcesem prastarej maski, dziełem człowieka, istoty od wieków pragnącej zostawić po sobie ślad…

⇒ Czytaj także: MUMIE Z VENZONE – DZIWNE ZNALEZISKO WE WŁOSKIEJ KATEDRZE

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze