Muzea kojarzą się nam z tradycyjnymi placówkami najczęściej upamiętniającymi ważne wydarzenia, gromadzącymi i prezentującymi zwiedzającym unikatowe zbiory (głównie historyczne) lub przedstawiającymi kulturę danego regionu. Są jednak takie miejsca w Polsce, które muzealne zbiory traktują z przymrużeniem oka, a wystawy są bardziej ekscentryczne niż tradycyjne, często humorystyczne i delikatnie mówiąc… niecodzienne. Poznajcie najbardziej oryginalne, osobliwe muzea w Polsce.
Rechot żab w Kudowie Zdroju
Przy siedzibie dyrekcji Parku Narodowego Gór Stołowych w Kudowie Zdroju od 2002 roku zlokalizowane jest Muzeum Żaby.
Kolekcja muzealna jest różnorodna, gromadzona na zasadzie tego, że przedmioty w pośredni lub bezpośredni sposób muszą być związane z wizerunkiem żaby.
Znajdują się tutaj nie tylko zatopione w formalinie płazy, ale i na przykład przybory kuchenne, okulary do pływania, mydelniczki, broszki, maskotki, skarbonki, popielniczki, ceramiczne figurki.
Miłośnicy żab mogą podziwiać tutaj w sumie ponad 3 tysiące eksponatów, które pochodzą z prawie 20 krajów świata i 6 kontynentów.
Gwizdek gwizdkowi nierówny
Czy wyobrażacie sobie, że można zgromadzić prawie 5 tysięcy różnych gwizdków? Taką kolekcję można podziwiać w Szkolnym Muzeum Gwizdka we wsi Gwizdały w gminie Łochów (woj. mazowieckie).
W 1999 roku prywatny kolekcjoner przekazał Szkole Podstawowej im. Wincentego Witosa swój zbiór gwizdków i fujarek. Tak oto w Gwizdałach zaczęła się przygoda z kolekcjonowaniem tego rodzaju eksponatów.
Do dziś w muzeum zgromadzono przeróżne gwizdki m.in. drewniane, gliniane, metalowe, przeznaczone dla kolejarzy, policjantów, do czajników, sportowe, obronne, ratunkowe, czy też słynne odpustowe koguciki.
W zasobach Muzeum Gwizdka można podziwiać również historyczne instrumenty dęte oraz współczesne trąbki pochodzące z różnych stron świata.
A Ty pij, tanie wino pij…
Wina, wina, wina dajcie, ale nie – czerwonego, białego, wytrawnego, słodkiego, tylko taniego! Tak oto można podsumować kolekcję zgromadzoną w Muzeum Tanich Win mieszczącym się w Starej Walońskiej Chacie w Szklarskiej Porębie.
Muzeum otworzono w 2003 roku. Obecna pani kustosz wpadła na pomysł gromadzenia takich niecodziennych zbiorów podczas wizyty w jednym z wrocławskich sklepów spożywczych przy stoisku z alkoholami:
„[…] stała tam długa kolejka mężczyzn o trudnej urodzie, którzy niskim głosem wydawali polecenia ekspedientce: „tania rozkosz, raz!” , „tania rozkosz, dwa razy !!”. Nieco zaszokowana przysunęłam się do kolejki i ze zdumieniem stwierdziłam, że zaczerwienieni na twarzach panowie zbierają z lady tanie wina białe, na których widnieje urocza blond kowbojka ubrana jedynie w colta, kapelusz i napis „Rozkosz” […]. Po pewnym czasie zaczęłam odkrywać świat innych fantazyjnych etykiet”.
Dziś muzealne zbiory liczą ponad 100 butelek i kilkaset etykiet tanich win.
Uwagę odwiedzających przyciągają przede wszystkim niecodzienne nazwy eksponatów: „Komandos”, „Szalony Janosik”, „Bycza Krew”, „Pokusa”, „Cycula”, „Mocny Walduś K.”, „Arizona”, „Łzy Sołtysa”, „Maryś osiemnastka mocne przeżycie”, „Killer 2 strzelający smakiem”, „Patyk”, „Drink Nadwiślański”, „Wielki Brat” – to tylko niektóre z nich.
Na amatorów tanich win w myśl zasady „tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie”, czeka także degustacja.
Zmyj brud mydłem w Bydgoszczy
Muzeum Mydła i Historii Brudu mieści się na Starym Mieście w Bydgoszczy. Gromadzone od 1 września 2012 roku ekspozycje zabierają nas w podróż historii utrzymywania higieny od starożytności po współczesność.
Tary do prania, dzwony, maglownice, suszarnia, średniowieczna łaźnia, pokój kąpielowy z XIX wieku, pierwsza przenośna ubikacja, żeliwne wanny, szczotki i pokaźne kolekcje mydeł – to i wiele więcej znajdziecie w tym osobliwym muzeum.
Jego właściciele zadbali nie tylko o pokaźną kolekcję i o jak najlepsze jej zaprezentowanie, ale także o szereg atrakcji dla odwiedzających ich muzeum.
Można dotykać wszystkich przedmiotów, własnoręcznie zrobić mydło, a nawet nauczyć się prania na tarze. Kto wie, może znów nadejdą czasy, kiedy taka umiejętność się przyda…
Guzikowe historie w najmniejszym muzeum Europy
W lipcu 1997 roku w Łowiczu powstało Muzeum Guzików. Jego statutowa siedziba została ulokowana w XIX-wiecznym kuferku łowickiego kupca Bolesława Modesta Majewskiego, który był przodkiem kustosza placówki.
Dziś uważane jest za najmniejsze europejskie muzeum, choć jego zbiory liczą ponad 4 tysiące eksponatów.
Wśród nich główną chlubę stanowią guziki personalne, które należały do takich osobistości jak św. Jan Paweł II, Marek Edelman, Wisława Szymborska, ksiądz Jerzy Popiełuszko, gen. Władysław Sikorski, kardynał Stefan Wyszyński, czy też Czesław Miłosz.
W Żorach i Bystrzycy Kłodzkiej nie igraj z ogniem
Tematyka ognia to przedmiot Muzeum Ognia w Żorach oraz Muzeum Filumenistycznego w Bystrzycy Kłodzkiej.
Wystawy w pierwszym z nich poświęcone są wiedzy na temat ognia i energii od starożytności do czasów najnowszych. W podziemiach budynku zwiedzimy m.in. prehistoryczną jaskinię i wzniecimy wirtualny ogień za pomocą krzesiwa.
Z kolei wystawa Muzeum Filumenistycznego to przede wszystkim zbiór przedmiotów z całego świata, które pomagały ludziom wzniecić ogień – od krzesiw przez oliwne lampy po różne zapalniczki.
Tortury w Zielonej Górze
Miłośnicy mocnych wrażeń z pewnością będą miło wspominać odwiedziny w Muzeum Dawnych Tortur, które jest stałą galerią Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.
Mroczne muzealne piwnice przybliżają zwiedzającym system kar, tortur i wyroków wykonywanych w średniowieczu i czasach nowożytnych.
Kamienie hańby, fotele czarownic, hiszpański osioł, hiszpańskie trzewiki, madejowe łoże, kołyska Judasza, zgniatacz głowy, czy też księga protokołów procesów czarownic – to tylko niektóre cenne zbiory muzeum.
A wszystko to podziwiać można wśród potęgujących grozę efektów dźwiękowych, np. jęków skazańców, lamentu kobiet, dźwięków brzęku łańcuchów i wygłaszanych fragmentów wyroków.
Iluzyjny zawrót głowy
W Łebie znajduje się Illuzeum, czyli muzeum, w którym dominują pokazy iluzji optycznych, dziwnych obrazów, paradoksów itp.
Interaktywna wystawa zaprasza zwiedzających do zobaczenia tego, czego inni nie widzą, czyli na przykład ruchomej ściany, gigantycznego kalejdoskopu, sześciennego lustra lub szprych rowerowych, które wyświetlają obraz.
Siekiery, topory i oszczepy
W Górach Świętokrzyskich, a dokładnie w miejscowości Orzechówka znajduje się Muzeum Siekiery, którego właściciel Adolf Kudliński od ponad 25 lat zbiera eksponaty.
Do tej pory udało mu się ich zdobyć ponad 2,5 tysiąca. Kolekcja zawiera oszczepy, topory, maczugi i siekiery z przeróżnych epok.
Jednym z najcenniejszych eksponatów jest topór katowski, który służył do ścinania głów złodziejom na krakowskim rynku.
Uwaga, apel, przestroga
W Kopalni Złota w Złotym Stoku mieści się Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli. Znajduje się w nim kolekcja ponad 300 socjalistycznych tabliczek z uwagami, przestrogami i apelami.
Znajdują się tu tablice ostrzegawcze, propagandowe, informacyjne, dotyczące głównie przestrzegania przepisów BHP
Na zwiedzających czekają m.in. informacje o tym, że „Wejście do toalety tylko za okazaniem książeczki zdrowia” lub ostrzeżenie – „Pamiętaj, że urodziłeś się bez części zapasowych”.
Cóż… dziwny jest ten świat, to dlaczego muzeum ma nie być osobliwe?
