MĄDRY HANS – (NIE)ZWYKŁY KOŃ MATEMATYK

mądry-hans.jpg
Mądry Hans

Mądry Hans to koń, który zasłynął na kartach historii jako niezwykle inteligentne zwierzę. Dzięki swojemu nauczycielowi Wilhelmowi von Ostenowi nauczył się rozwiązywać pokazywane mu zadania arytmetyczne i wystukiwać odpowiedzi kopytem. Jak tego dokonał? Przekonajcie się sami.

Rosyjski koń w Niemczech

Wilhelm Von Osten był niemieckim nauczycielem matematyki, którego fascynowała teoria frenologii. Podobnie jak Franz Josef Gall, austriacki neurolog i psycholog uważał, że inteligencja jest zależna od kształtu i wielkości głowy.

Popierał także mało popularną teorię mówiącą o tym, że zwierzęta są istotami o wiele mądrzejszymi, niż to mogłoby się wydawać.

Zainspirowanym tymi doniesieniami postanowił sam udowodnić ich prawdziwość. Zapragnął nauczyć matematyki kota, niedźwiadka i konia.

Jednak już po kilku pierwszych lekcjach prowadzonych przez Ostena liderem wśród jego zwierzęcych uczniów był sprowadzony w 1900 roku do Niemiec rosyjski ogier kłusaka orłowskiego imieniem Hans.

Intensywna nauka

Początkowo nauka Hansa opierała się na opracowaniu systemu porozumiewania się z ludźmi. Osten ustawiał na stole kręgle, wymawiał głośno ich liczbę, a następnie chwytał kopyto konia i stukał nim o ziemię tyle razy, ile nakazywała wymówiona przez niego liczba.

Z czasem zwierzę na tyle opracowało ten system porozumiewania się, że pomoc tresera w wystukiwaniu odpowiedzi nie była mu już potrzebna.

Następnie skupił się na nauce dodawania liczb do dziesięciu. Z czasem koń zaczął na tyle dobrze radzić sobie z sumowaniem, że jego nauczyciel postanowił iść o krok dalej i podjąć się nauczenia go bardziej zaawansowanych działań matematycznych.

 

mądry-hans.jpg
Mądry Hans

 

Kolejny etap edukacji konia obejmowała naukę mnożenia, dodawania ułamków oraz potęgowania do kwadratu. Hans wystukiwał kopytem odpowiedzi do stawianych mu zagadek arytmetycznych.

Zadowolony z osiągniętych efektów Osten wraz z mądrym Hansem urządzali publiczne pokazy umiejętności konia, które gromadziły tłumy ludzi.

Świadkowie tych występów donosili o tym, że mądry Hans odpowiadał na pytania stawiane przez tresera nie tylko te dotyczące matematycznych działań, ale dobrze radził sobie także z literowaniem, czytaniem, rozróżnianiem przedmiotów i kolorów, a także odróżnianiem akordów harmonijnych od dysonansów i oznaczaniem bieżącej daty.

Mądry Hans kontra badania komisji

W 1904 roku kariera mądrego Hansa nabrała prawdziwego rozpędu. O genialnym koniu zaczęto pisać artykuły. Jego historia trafiła nawet na okładkę „New York Timesa”.

W tym samym roku wysłannicy tejże gazety oraz niemieccy nauczyciele chcieli zbadać fenomen słynnego konia. Pewnych zdolności swojego ucznia Osten od razu zgodził się na komisyjne testy.

Hans został poddany szczegółowy badaniom, które przeprowadziła powołana w tym celu specjalna komisja, w skład której wchodzili: treser koni, przedstawiciel arystokracji, weterynarz, kierownik cyrku, dyrektor zoo oraz uznany berliński psycholog Carl Strumpf.

 

mądry-hans.jpg
Mądry Hans

 

Po przeprowadzeniu badań komisja orzekła, że nie jest w stanie jednoznacznie potwierdzić, ani zaprzeczyć umiejętnościom konia.

Z jednej strony wydawało im się, że podczas udzielania odpowiedzi na zadawane mu pytania, mądry Hans nie korzystał z pomocy swego właściciela i przecząco kręcił głową np. na pytanie ile kątów ma koło lub wystukiwał kopytami prawidłowy wynik obliczeń, lecz wciąż nie dawał im spokoju fakt, jak to możliwe, żeby zwierzę było tak mądre, wszechstronne i jednocześnie bezbłędne.

Szczególnie zaniepokojony i podejrzliwy co do umiejętności mądrego Hansa był psycholog Carl Stumpf, który postanowił zlecić ponowne przebadanie konia, lecz tym razem eksperyment miał przeprowadzić jego doktorant – Oscar Pfungst.

Zdemaskowane zdolności

Trzy lata później powołano nową komisję pod kierownictwem Oscara Pfungsta i rozpoczęto eksperymenty.

Konia odizolowano od jego codziennego świata zewnętrznego. Badanie przeprowadzono w namiocie z udziałem dwóch grup pytających, przy czym w jednej z tych grup znajdował się właściciel Hansa.

I to właśnie jego obecność była kluczem do rozwiązania zagadki fenomenu Hansa.

Otóż Oscar Pfungst szybko zauważył, że koń udziela poprawnych odpowiedzi tylko wtedy, gdy osoba zadająca pytanie również zna poprawne rozwiązanie. Co ciekawe, mylił się także wtedy, kiedy pytający tego rozwiązania nie znał.

 

mądry-hans.jpg
dry Hans

 

Dalsza seria badań wykazała, że mądry Hans nie potrafił ani czytać, ani liczyć, ani rozpoznawać przedmiotów, lecz był geniuszem, który umiał odczytywać reakcje człowieka oraz jego mowę ciała.

Jego właściciel w zupełnie niezamierzony sposób wyrobił w zwierzęciu tę umiejętność, nagradzając go nieregularnie podczas nauki cukrem i marchewkami.

Koń reagował na drobne ruchy, które wykonywały osoby znające prawidłową odpowiedź na stawiane mu pytanie, np. na ruchy głową – pytający przy dobrej odpowiedzi przestawał patrzeć na stukające kopyto i podnosił głowę wprost na konia.

Umiejętności mądrego Hansa zostały zdemaskowane, a jego właściciel popadł w niebywały gniew, który całym sobą skumulował na niewinnym zwierzęciu. Zaprzestał popisowych pokazów zdolności konia i za karę skazał go na dożywotnie ciągnięcie karawanu.

Szkoda tylko, że zaślepiony złością nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego dotychczasowy przyjaciel może i nie był genialnym matematykiem, ale za to był doskonałym obserwatorem i znawcą ludzkich reakcji.

 

Komentarze