Heracleion, a dokładnie Thonis-Heracleion (połączenie egipskiej i greckiej nazwy) to egipskie miasto, które między VIII a IV wiekiem p.n.e. stanowiło główny port Morza Śródziemnego. To tu przypływały wszystkie greckie statki. Miasto cieszyło się także bogactwem i sławą religijną ze względu na świątynię Amona. Około VIII wieku n.e. Heracleion zniszczyły liczne katastrofy naturalne, a całą jego spuściznę pochłonęły morskie wody. W 2000 roku po niezliczonych latach poszukiwań ekipa francuskiego archeologa odkryła niezwykłe ruiny zatopionego miasta.
Legendarny port
Zanim w 2000 roku naukowcy odkryli zatopione miasto, przez wieki pozostawało ono jedynie legendą.
Jego nazwa Thonis-Heracleion została zrównana z pamięcią ludzkości, zachowana jedynie w starożytnych klasycznych tekstach i rzadkich inskrypcjach znalezionych na ziemi przez archeologów.
Grecki historyk Diodor Sycylijski pisał o Thonis-Heracleion w swoim wielkim dziele, Bibliotheca historica, w latach 60 p.n.e. – 30 p.n.e.
Herodot pisał, że słynny Herakles po raz pierwszy wkroczył do Egiptu właśnie w tym porcie.
Ponoć to właśnie dlatego Grecy nadali Thonisowi nazwę Heracleion i zbudowali tam wielką świątynię poświęconą na cześć boga-bohatera.
W Heracleionie miała przebywać również Helena z Troi wraz ze swoim trojańskim kochankiem.
Niemniej jednak samo miasto słynęło głównie z tętniącego życiem portu handlowego i religijnego centrum kultu – siedzibę odpowiednich bogów greckich i egipskich.
W morskiej otchłani
Dzięki unikalnym technikom i wyrafinowanemu sprzętowi technicznemu, znany francuski archeolog Franck Goddio i jego zespół z Europejskiego Instytutu Badań Podwodnych (IEASM) we współpracy z egipską Najwyższą Radą Starożytności, byli w stanie zlokalizować, zmapować i odkryć części miasta Thonis-Heracleion, które leży 6,5 km od dzisiejszej linii brzegowej.
Miasto położone jest obecnie pod wodami Morza Śródziemnego na głębokości ok. 10 metrów w zatoce Aboukir, w pobliżu Aleksandrii.
Zespół Goddio uważa, że miasto zatonęło w wyniku trzęsienia ziemi.
Potężne budynki usytuowane na glinie i w pobliżu morskich brzegów nie były w stanie wytrzymać wstrząsów i pochłonęła je morska toń.
Odkrywanie pozostałości miasta rozpoczęto w 1996 roku, ale dopiero po czterech latach badań geofizycznych odkryto pierwsze niezwykłe artefakty Thonis-Heracleion.
Niezwykłe odkrycia w Thonis-Heracleion
Ekscytujące znaleziska archeologiczne trwające kilkanaście lat pomogły wstępnie określić wygląd starożytnego miasta-portu, które było nie tylko ważnym centrum handlu międzynarodowego, ale także ważnym ośrodkiem religijnym.
Obiekty wydobyte z wykopalisk ilustrują piękno i sławę miasta, wspaniałość jego świątyń i są czystym bogactwem historycznych dowodów.
Do tej pory pod wodą odkryto m.in. kolosalne posągi, kamienne sarkofagi ze zmumifikowanymi zwierzętami, gigantyczne tablice z greckimi i egipskimi napisami, elementy architektoniczne, biżuterię i monety, przedmioty rytualne, posążki i ceramikę.
Ilość i jakość materiału archeologicznego odkrytego pod wodą, pokazują, że Thonis-Heracleion było miastem, któremu nie obcy był przepych i bogactwo.
Port Thonis-Heracleion miał liczne duże baseny i funkcjonował jako centrum międzynarodowego handlu.
Intensywna aktywność w porcie sprzyjała dobrobytowi miasta.
Ponad 700 starożytnych kotwic różnych form i ponad 70 wraków z okresu od VI do II wieku p.n.e. są również wymownym świadectwem intensywnej działalności morskiej.
Centrum miasta była wielka świątynia.
Na licznych wyspach i wysepkach usytuowane były domy mieszkalne i mniejsze sanktuaria.
Podwodne badania archeologiczne w Thonis-Heracleion wciąż trwają.
Franck Goddio szacuje, że tylko 5 procent miasta zostało odkryte, a reszta nadal spoczywa pod wodą w tonach morskiego piasku.