CODEX GIGAS, CZYLI BIBLIA DIABŁA

codex-gigas.jpg
fot.depositphotos.com

Codex Gigas nazywany również biblią samego diabła to najlepiej zachowany i największy manuskrypt z epoki średniowiecza, jaki istnieje na świecie. Imponująca księga ma około 22 centymetrów grubości oraz jest wysoka na 92 centymetry. Waży ona aż 74 kilogramy, więc do jej obsługi potrzebne są co najmniej dwie osoby. Jej imponujący rozmiar sprawił, że aby ją stworzyć, konieczne było wykorzystanie aż 160 skór zwierząt.

Określenie „Biblia Diabła” nie jest przypadkowe.

O ile sam rozmiar nie był dla historyków wielkim zaskoczeniem, o tyle zawartość księgi już tak.

W jej wnętrzu, na jednej ze stron można zobaczyć rycinę, która przedstawia wizerunek diabła, przez wiele osób uznawaną za

przeklętą.

Obecnie ten budzący wiele niejasności i zagadek rękopis umieszczony jest w Bibliotece Narodowej w Sztokholmie w Szwecji.

Skąd wzięła się księga?

Pochodzenie i to jak napisana została księga Codex Gigas, pozostaje nieznane. Istnieje jednak legenda, która dla niektórych osób stanowi wystarczające wyjaśnienie jej istnienia.

Twórcą rękopisu miał być mnich, którego skazano na zamurowanie w wyniku złamania przez niego ślubów zakonnych.

Aby uniknąć kary, duchowny podjął zobowiązanie, że w ciągu zaledwie jednej nocy spisze księgę, która będzie zawierać całą ludzką wiedzę.

Gdy nieuchronnie zbliżała się północ, mnich miał zwrócić się o pomoc do Lucyfera. Zaoferował mu pakt – jeśli on napisze za niego księgę, to zakonnik odda mu swoją duszę.

Lucyfer przyjął ofertę.

 

codex-gigas.jpg
fot.depositphotos.com

 

Jednak w czasie pisania księgi miał pozostawić w niej swój autoportret.

Na rycinie znajduje się kolorowy obraz umiejscowiony na pustynnym krajobrazie.

Występują tu również dwie znacznych rozmiarów wierze, a pomiędzy nimi znajduje się diabeł.

Badania

Raport National Geographic sprzed kilku lat zawiera informacje, iż paleograf Michael Gullick ze Szwedzkiej Biblioteki Narodowej przeprowadził analizę pisma w księdze Codex Gigas.

Miała ona wykazać, że cały rękopis został sporządzony przez jedną osobę.

Przykładem jest tusz, który uzyskany został ze zmiażdżonych gniazd owadów. Gullick uważa, że istnieje wyjątkowo niskie prawdopodobieństwo, iż jeden pisarz używałby różnych rodzajów atramentów, lub kilku tego samego.

 

codex-gigas.jpg
Codex Gigas fot.123rf.com

 

Dodatkowo niezwykle ciekawa jest informacja odnośnie do wyliczeń czasu, jaki został poświęcony na napisanie księgi.

Wykazano, że jedna osoba w celu napisania całości manuskryptu musiałby nieprzerwanie pisać przez pięć lat.

W raporcie National Geographic czytamy również, że za pewnik uznaje się fakt, iż autor tego nietypowego w kontekście świata dzieła z pewnością musiał być w jakiś sposób opętany.

Nie wiadomo jednak czy była to moc światła, czy ciemności. Badacze są jednak zgodni, iż ten fakt akurat nie ma tu większego znaczenia.

Kształt Codex Gigas

W skład księgi Codex Gigas wchodzi pięć obszernych tekstów, wraz z samą Biblią.

Na początku znajduje się Stary Testament oraz dwa dzieła autorstwa Józefa Flawiusza.

Jej zakończenie to Nowy Testament. Ostatni rozdział to sporządzone przez Kosmę z Pragi Kroniki Bohemii.

Inna teoria powstania księgi

Wiele osób, w tym badaczy tego niezwykłego działa uważa, że legenda o mnichu jest nieprawdziwa.

Jej pochodzenie uznają za słuszne, gdyż wynikła z błędnego rozumienia zawartego w podpisie słowa „Hermanus inclulus”.

Dawniej uznawano, że „inclulus” oznacza straszliwą karę.

Jednak jego znaczenie jest zupełnie inne i powinno być interpretowane bardziej jako pustelnik czy odludek.

Takie tłumaczenie zmienia podejście do powstania księgi Codex Gigas.

Rodzi ono bowiem przekonanie, że ta wyjątkowo opasła publikacja mogła zostać stworzona przez samotnego mnicha, który odizolował się, a właściwie całkowicie odciął od świata zewnętrznego i ludzi i tworzył tę nietypową księgę.

Co jeszcze wiemy o księdze?

Posiadane informacje wskazują, że do powstania księgi Codex Gigas doszło na terytorium dzisiejszych Czech.

Na jej rozległych stronicach znajdujemy liczne opowieści, zaklęcia czy też przepisy.

Nie znamy dokładnego czasu pisania księgi, jednak znajduje się w niej informacja 1230, co może wskazywać na rok zakończenia pracy, nad nietypowym dziełem.

Wiele elementów wskazuje, że twórcą Codex Gigas był mnich pochodzący z zakonu benedyktynów.

 

codex-gigas.jpg
Codex Gigas fot.123rf.com

 

Nie znamy jednak okoliczności. Jeśli miałby on pisać ją jako swoje dodatkowe zajęcie, to przy obszerności obowiązków zakonnych zajęłoby mu to przeszło 20 lat.

Z tego powodu wskazuje się na odosobnienie lub opętanie przez diabła. Jaka była prawda z pewnością nigdy się nie dowiemy.

Badania naukowców zebranych przez National Geographic skupiły się przede wszystkim na potwierdzeniu czy księga została sporządzona przez jednego, czy kilku autorów.

Z uwagi na zastosowanie w całości jednego rodzaju atramentu uznano, że nie była ona przenoszona i cały czas tworzono ją w jednej lokalizacji.

Dodatkowo analizy grafologiczne wskazują na jednego autora.

Zadziwia jednak precyzja pisania przez tak długi okres czasu.

Po kilku latach tak żmudnej pracy w warunkach, jakimi wówczas mogli dysponować ludzie, autor powinien podupaść na wzroku, jak również na sprawności fizycznej, czy możliwe jest więc, że dokonała tego tylko jedna osoba?

Czy zagadki się rozwiążą?

Wielu zagadek związanych z Wielką Księgą Codex Gigas nie rozwiązano i możliwe, że na zawsze pozostaną tajemnicą i wielką niewiadomą.

Z pewnością jednak za niezwykłe uznaje się fakt jej rozmiarów i brak dokładnego wyjaśnienia znaczenia.

W kontekście niewielu znanych informacji Biblia Diabła zdaje się być niemal mistycznym sekretem, który może nieco przerażać.

 

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

 

Komentarze