ZIGGURAT W UR – ZAGADKOWA BUDOWLA SUMERÓW

ziggurat.jpg
foto.depositphotos.com

Zigguraty to potężne budowle sakralne, które pod względem wyglądu są mezopotamskim odpowiednikiem egipskich piramid. Należą do najbardziej charakterystycznych elementów architektury starożytnego Bliskiego Wschodu. Najlepiej zachowanym zigguratem jest wielki ziggurat z Ur, który stanowił najważniejsze miejsce tego miasta.

Zagadkowe zigguraty

Terminu ziggurat („ziqqurratu” – „wschodzący budynek”) używa się do opisania monumentalnej struktury występującej w Mezopotamii i Iranie.

Tarasowe budowle z pochylnymi rampami lub schodami budowano w starożytności z suszonych cegieł, natomiast zewnętrzne ściany tarasów znoszono z cegieł wypalanych.

ziggurat.jpg
Ziggurat w Ur foto.123rf.com

Na szczycie każdego zigguratu znajdowała się świątynia lub kaplica, którą według Sumerów odwiedzali bogowie.

Naukowcy są przekonani, że pierwsze zigguraty pojawiły się około 5000 lat temu, przy czym niektórzy sugerują, że mogą być one rozwinięciem wcześniejszego typu struktury składającej się z wybudowanej na platformach świątyni.

Zigguraty odegrały ważną rolę w kultach wielu miast w starożytnej Mezopotamii.

Archeolodzy odkryli dziewiętnaście takich budowli w szesnastu miastach, a istnienie kolejnej dziesiątki znane jest ze źródeł literackich.

Zigguraty zawsze budowane były na zlecenie królów.

Cel ich budowy jest wciąż dyskutowany przez uczonych, jednak większość zgadza się z ogólnie przyjętym poglądem, iż budowla miała charakter rytualny, ceremonialny i duchowy.

Najbardziej znanym historycznie zigguratem jest oczywiście „wieża Babel” wspomniana w biblijnej księdze Genesis.

Budowla ta w prosty sposób miała łączyć niebo i ziemię.

Ziggurat w Ur

Obecnie jednym z największych i najlepiej zachowanych zigguratów w Mezopotamii jest wielki ziggurat w Ur.

Miasto Ur było jednym z najważniejszych sumeryjskich miast w starożytnej Mezopotamii w trzecim tysiącleciu p.n.e.

Było kwitnącym ośrodkiem miejskim na żyznej ziemi i stolicą sumeryjskiego królestwa.

Wielki ziggurat, który dziś znajduje się w prowincji Dhi Qar na południu Iraku, jest ogromną piramidą schodkową o długości 64 m, szerokości 46 m i wysokości nawet 30 m.

Wysokość ta jest jednak tylko czysto hipotetyczna, ponieważ przetrwały tylko fundamenty tej starożytnej budowli.

Pierwsze wykopaliska tegoż zigguratu odbyły się już na przełomie XIX i XX w, natomiast w latach 20. XX wieku sir Leonard Woolley w ramach wspólnego projektu Muzeum Uniwersytetu Pensylwanii i Muzeum Brytyjskiego w Londynie odkopał ten okazały obiekt w całości.

ziggurat.jpg
Prace przy zigguracie w Ur foto.depositphotos.comsc

Wielki ziggurat z Ur składał się z nałożonych na siebie kolejno mniejszych platform, których rdzeń zbudowano z cegły suszonej, a ściany zewnętrzne z cegły wypalonej.

Ta zewnętrzna warstwa pełniła funkcję ochronną budowli przed żywiołami.

Do budowy samej niższej części zigguratu utrzymującej pierwszy taras użyto ok. 720 000 wypalanych cegieł.

Na szczyt budowli prowadziły rzędy monumentalnych schodów.

Cała budowla była otoczona podwójnym murem o grubości 3 metrów.

Budowa wielkiego zigguratu w Ur rozpoczęła się w roku ok. 2100 p.n.e. za panowania króla Ur-Nammu z trzeciej dynastii Ur.

Świątynia boga Nanny

Wielki ziggurat z Ur był dedykowany dla boga księżyca – Nanna, który był jednocześnie patronem miasta.

Zigguraty prawdopodobnie pełniły funkcję domów naczelnych bogów, dlatego też mieszkańcy Ur wierzyli, że ich ziggurat był miejscem na ziemi, gdzie Nanna zdecydował się zamieszkać.

Dlatego też na szczycie zigguratu umieszczono poświęconą jemu świątynię, która niestety nie przetrwała do naszych czasów.

Archeologom udało się jedynie odkryć niebieskie glazurowane cegły, które mogły być elementem dekoracji świątyni.

Ceremonialna nazwa świątyni brzmi E-temen-ni-gur, co oznacza dom, którego fundamenty wywołują przerażenie.

Mieszkańcy starożytnej Mezopotamii wierzyli, że bogowie mają potrzeby, podobnie jak ich śmiertelni poddani, stąd też starano się jak najlepiej zadbać o zaspokojenie pragnień boga Nanny.

W świątyni znajdowała się sypialniana komnata, którą zajmowała dziewica wybrana na towarzyszkę boga.

Z kolei obok bocznych schodów w północno-zachodniej części zigguratu znajdowała się kuchnia, w której najprawdopodobniej przygotowano jedzenie dla Nanny.

ziggurat.jpg
Schody w zigguracie foto.123rf.com

W czasach starożytnych ziggurat w Ur pełnił nie tylko rolę domu boga księżyca, ale także miejsca, gdzie mieszkańcy przynosili nadwyżki plonów, gdzie przybywali do zamieszkujących tam kapłanów po przydziały żywności i gdzie prosili modlitwami o łaskę.

Pomimo że do dziś zachowały się tylko dwa tarasy zigguratu, to i tak jest on uważany za najlepiej zachowany obiekt tego typu.

Wynika to z faktu, iż ziggurat w Ur był dwukrotnie remontowany.

Pierwszy raz rekonstrukcję przeprowadzono na zlecenie babilońskiego króla Nabonida w VI wieku p.n.e.

Przypuszcza się, że po tamtych pracach budowla miała więcej niż pięć tarasów.

Drugiej renowacji dokonano latach 80. XX wieku na zlecenie Saddama Husajna.

Wtedy też odrestaurowano fasadę niższej części zigguratu, w tym trzy monumentalne ciągi schodów prowadzące w górę do bramy na pierwszym tarasie.

Niestety później ziggurat w Ur został częściowo uszkodzony w wyniku amerykańskich i koalicyjnych bombardowań pobliskich terenów, na których Husajn stacjonował swoje myśliwce.

 

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

 

Komentarze