KARPACKI SFINKS

Karpacki-Sfinks.jpg
Karpacki Sfinks fot.123rf.com

Karpacki Sfinks jest nietypową skałą zlokalizowaną w paśmie gór Bucegi, w południowej części Karpat. Niektórzy badacze twierdzą, że miejsce to kryje w sobie zagadkowe pozostałości nieznanej kultury. Podobieństwo do znajdującego się w Egipcie Sfinksa sprawiło, że zaczęto nazywać ten niezwykły twór skalny karpackim sfinksem. Można spotkać się z opinią, że jest to tak stary posąg, tylko czas dokonał na nim zatarcia wszelkich szczegółów, które mogłyby pomóc w rozszyfrowaniu zagadki. Jednak jest to jedna z licznych tajemnic, na jakie natrafiamy górach Bucegi.

Gdzie ten Karpacki Sfinks?

Chyba każdy, nawet dzieci znają wizerunek egipskiego Sfinksa, jednak o jego podobiźnie znajdującej się na terenie Rumunii słyszało niewiele osób.

Skała zlokalizowana jest na rozległym płaskowyżu ulokowanym na wysokości 2000 m. n.p.m. w południowych Karpatach, u szczytu masywu Bucegi.

Poza tą wielką skałą zbliżoną wyglądem do Sfinksa, w tej lokalizacji znajduj się również inne, enigmatyczne, kamienne formacje, m.in. szczyt Omu, Babele, czyli Skała Starej Baby, Pojawiająca się głowa czy Brodata twarz.

 

Karpacki-Sfinks.jpg
Karpacki Sfinks fot.123rf.com

 

Tereny znajdujące się na mniejszej wysokości obfitują w naturalne jaskinie, aby je obejrzeć, należy pokonać dystans mniej więcej jednego dnia drogi od skały.

Znajdziemy tu m.in. Lalomitę, u której wejścia zlokalizowany jest klasztor noszący taką samą nazwę, Jaskinię Nietoperzy, Coacazej czy Jaskinię Niedźwiedzi.

Lokalizacja pełna legend

Lokalizacja Karpackiego Sfinksa i jego bezpośrednie otoczenie uznawane są za miejsca sprzyjające niezwykłym wydarzeniom. Znanych jest wiele legend, opowiadających o dziwach jakie miały tu miejsce.

Liczni świadkowie, którzy odwiedzili te miejsca, mówili o swoich przeżyciach, opowiadali o doświadczeniu wirów energetycznych oraz innych zdarzeniach nadprzyrodzonych, również o przejściach w odmienne stany świadomości.

Jedna z legend opowiada o znajdującej się w tym rejonie jaskini, która ma stanowić ważny element dla rumuńskich i amerykańskich specsłużb. Z książki rumuńskiego pisarza Radu Cinamar pt. „Transylwański wschód słońca”, wydanej w 2009 roku uzyskujemy informację, że w jaskini tej ma znajdować się „holograficzna baza danych”, która została tu, zapomniana przez obcą ludziom cywilizację.

 

Karpacki-Sfinks.jpg
Karpacki Sfinks fot.123rf.com

 

Pisze on również o „wejściach do trzech tuneli, które prowadzą do wnętrza Ziemi”. Żadne prowadzone badania i poszukiwania nie przyniosły rezultatu i odnalezienia tej tajemniczej jaskini. Jednak można odnieść wrażenie, że historia ta ma w sobie coś prawdziwego.

Analiza posiadanych źródeł

Dla niektórych uczonych przekonująca stała się analiza legend oraz mitów dotyczących tej lokalizacji. Na jej podstawie doszli oni do wniosku, że na terenie Bucegi żyła niegdyś pierwotna cywilizacja, o ogólnoplanetarnym zasięgu, jednak została ona zniszczona na skutek kataklizmów naturalnych.

Natomiast nieliczni przedstawiciele mieli się schronić w podziemnych jaskiniach oraz tunelach. Takie spostrzeżenia stają w całkowitej opozycji do teorii klasycznej, która zakładała powstanie cywilizacji na czas około 5-6 tysięcy lat temu na Bliskim Wschodzie.

Daniel Ruzo pochodzący z Peru protohistoryk, mason i znawca Nostradamusa, przez większą część swojego życia zajmował się badaniem niezwykłych posągów Bucegi.

 

Karpacki-Sfinks.jpg
Karpacki Sfinks fot.123rf.com

 

Uważał, że stanowią one ślad po dawnej, przedpotopowej cywilizacji, która za pomocą monumentów chciała wskazać kolejnym pokoleniom drogę do tuneli.

Następnie miała nastąpić zagłada tego ludu, choć nie znamy dokładnych okoliczności, jednak niewielkiej grupce udało się przeżyć.

Zostali zmuszeni do życia w bardzo ciężkich warunkach i wkrótce doszło do ich przekształcenia się w jaskiniowców. Mimo to pozostały legendy, mity i utrwalone w nich systemy i postaci.

Zdaniem Ruzo Karpacki Sfinks i całe otoczenie, pasmo Bucegi są pełne jaskiń i korytarzy, w których znajdują się starożytne skarby i konieczne jest ich znalezienie.

Inna teoria

Bardziej nowoczesna teoria dotycząca samego Karpackiego Sfinksa oraz pasma Bucegi mówi, że w tej okolicy zamieszkiwali neandertalczycy. Znajdywano tu zarówno ich szczątki, jak i inne ślady bytności.

Być może to nie silnie zaawansowana cywilizacja, ale właśnie człowiek neandertalski pozostawił tu ślady swojej egzystencji.

Dopatrując się w skalnych tworach podobieństw, do tych ludzi, można dojść do wniosku, że była to lokalizacja, która stanowiła ważne miejsce w społeczności ówczesnej cywilizacji.

Taka teoria wydaje się mniej zagadkowa i z pewnością nie jest zgodna z poglądami Ruzo.

Ruzo poświęcił swoje życie na poszukiwania zaginionej i silnie rozwiniętej cywilizacji. Jednak znane obecnie legendy, rumuńskie, które zostały zebrane dzięki staraniom królowej rumuńskiej Elżbiety (1843-1916) oraz analiza dawnych tradycji ludności z tego regionu jednoznacznie wskazują, że to właśnie człowiek neandertalski zamieszkiwał dawniej te tereny.

Być może kamienne twory powstały w sposób całkowicie naturalny i stanowiły pewnego rodzaju symbole czci dla dawnych ludzi, a może oni sami przyczynili się do ich stworzenia.

 

Karpacki-Sfinks.jpg
Karpacki Sfinks fot.123rf.com

 

Nie znamy tak dokładnie ich codziennych zajęć i czynności, aby móc określić ile byli w stanie pozostawić po sobie, być morze Karpacki Sfinks oraz pasmo Bucegi są ich dziedzictwem, na które do chwili obecnej nie zwróciliśmy uwagi.

Poszukiwanie zagadek na świecie i ich rozwiązywanie pochłania nieustannie wielu naukowców i badaczy. Pojawiają się liczne teorie. W dzisiejszych czasach należy przyznać, że im ciekawsze i bardziej zastanawiające, tym łatwiej wzbudzić zainteresowanie mini opinii publicznej.

Istnieje wiele miejsc na Ziemi, których nie jesteśmy w stanie do końca zrozumieć, a niekiedy rozwiązanie mamy przed samym nosem, ale może nie chcemy go dostrzec w nadziei, że uda nam się odkryć dowód, który uczyni historię jeszcze bardziej niezwykłą.

Karpacki Sfinks to miejsce z pewnością nietypowe i warte zobaczenia. Podobieństwo do egipskiego symbolu jest zadziwiające, więc nazwa pozostaje niezmieniona, choć niektóre osoby wskazują, iż skalny twór może stanowić odwzorowanie postaci człowieka neandertalskiego, który żył w tym miejscu dawniej.

Dowody pozostają ograniczone, opierają się na rozważaniach, domysłach i niewielkich poszlakach. Tak więc możemy jedynie uznać to miejsce za tajemniczą i iście magiczną zagadkę, która pozostanie niezwykła.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze