HOIA BACIU – LAS STRACHU

hoia baciu
fot.depositphotos.com

Lasy już od dawna były dla wielu uosobieniem zła i czegoś groźnego, czegoś bliżej nieokreślonego. To tam mieszkają dziwne stworzenia i ludzie chcący skrzywdzić każdego, kto stanie na ich drodze. Wspomnijmy film ‘‘Droga bez powrotu’’ czy ‘‘Eden lake’’ przepełnione takim właśnie obrazem, ale czy rzeczywiście to jest prawda i tego typu miejsca mogą istnieć w rzeczywistości? Odpowiedz, może być tylko jedna, oczywiście, że tak. Można tutaj wymienić nawiedzone domy, cmentarze, obrazy czy właśnie lasy. Dziś przyjrzymy się bliżej miejscu o nazwie Hoia Baciu.

Jest to las znajdujący się w Transylwanii, przez wiele osób określany mianem transylwańskiego Trójkąta Bermudzkiego, a wszystko, dlatego że na jego obszarze dochodzi do zjawisk, których nie można wytłumaczyć w sposób ściśle naukowy.

transylwania-las-hoia-baciu.jpg
ZAMEK DRAKULI TRANSYLWANIA fot.depositphotos.com

W Hoia Baciu odnotowano między innymi spotkania z Niezidentyfikowanymi Obiektami Latającymi, do takiego spotkania doszło, chociażby w roku 1968, kiedy to udało się kilku turystom wykonać zdjęcia dziwnego statku powietrznego, unoszącego się nad lasem, ostatecznie obiekt wzbił się wysoko, po czym znikł w chmurach, całemu zajściu towarzyszyły zjawiska świetlne.

transylwania-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

Nie mniej jednak, na przełomie upływających lat, świadkowie opowiadali o licznych obiektach latających często przypominających kształtem człowieka, wspominano nawet o Draculi, który ma zamieszkiwać ten las.

Las Hoia Baciu skrywa także, liczne dziwne ślady odciśnięte w ziemi.

transylwania-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

Z wielu opowiadań osób, które przebywały na terenie lasu, wynika, że w różnych sytuacjach można było dostrzec tajemnicze zarysy twarzy, czy to w zaroślach, czy między drzewami.

las-hoia-baciu.jpg
LAS HOIA BACIU SURREALISTYCZNIE fot.depositphoto.com

Relacje różnią się w szczegółach, zwłaszcza, co do opisu twarzy, jednak znaczna większość świadków uważa, że ktoś lub coś ich obserwowało. Osoby te wspominają również o odczuciu czyjejś obecności, jak gdyby ktoś trzymał ich za ramię.

Oczywiście można to tłumaczyć autosugestią, ale można też uwierzyć, że faktycznie coś w tym lesie żyje.

transylwania-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

Po opuszczeniu Hoia Baciu, u części turystów występują dziwne dolegliwości, głównie bóle głowy, czy zaczerwieniona skóra.

W 2007 roku doszło do dziwnego i niepokojącego wydarzenia, grupa turystów przyciągniętych właśnie legendą Hoia Baciu, przyjechała do Transylwanii, by na własnej skórze poczuć prawdziwość wieloletnich doniesień o nadprzyrodzoności tego miejsca.

las-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

Co ciekawe, grupka licząca sześć osób o zmierzchu udała się w głąb lasu, pomimo licznych ostrzeżeń ze strony tutejszych mieszkańców.

Wszystko wydawało się przebiegać normalnie, jednak po powrocie do motelu, jedna z osób zaczęła zdradzać niepokój, osoba ta uważała, że ktoś stoi za oknem i ją obserwuje, mimo iż pokój ten znajdował się na pierwszym piętrze i nikt inny nie widział owej ukazującej się postaci.

Drugiego dnia, grupka poszukiwaczy przygód opuściła las Hoia Baciu, niestety byli już innymi ludźmi, a przynajmniej jedna osoba, która jak relacjonują mieszkańcy, postradała rozum.

transylwania-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

Cała sprawa została szybko wyciszona, ponieważ jak twierdzi tutejsza policja, dzięki temu udało się uniknąć niepotrzebnego rozgłosu.

W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku grupa uczonych na czele z Adrianem Patru, chcąc rozwikłać zagadkę tajemniczego lasu, postanowiła przeprowadzić liczne badania po to, by uzyskać jakieś odpowiedzi.

Hoia Baciu – konkluzje były jednoznaczne

Zjawiska, do których dochodzi na terenie Hoia Baciu, mogą mieć ścisły związek z równoległą rzeczywistością, która w bardzo silny sposób oddziałuje na ten obszar.

Uznano także, że Hoia Baciu to niezależne zjawisko, które ma zdolność wpływania na człowieka, na jego ciało i umysł.

To także miejsce, w którym dochodzi do manifestacji różnego rodzaju ukrytych sił czy też energii.

Innymi słowy, las położony w Transylwanii jest miejscem, gdzie praktycznie wszystko może się wydarzyć, począwszy od obserwacji UFO, poprzez manifestację dziwnych twarzy a skończywszy na dolegliwościach takich jak bóle głowy czy nawet choroba psychiczna.

transylwania-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

Na koniec należy także wspomnieć o świetlistych punktach, które często są widziane w lesie. Jest to grupa kilku jasnych punkcików, które przeważnie występują w grupie.

Część mieszkańców pobliskich terenów uważa, że nie jest to UFO, ale są to spotkania ludzi, których pochodnie emitują ów blask.

Rzekomo na terenie Hoia Baciu dochodzi do spotkań ludzi, odprawiających tajemne obrzędy, czego skutkiem jest właśnie dziwne zachowanie lasu.

transylwania-hoia-baciu.jpg
fot.depositphotos.com

W ten sposób ci ludzie podtrzymują moc Hoia Baciu, a co za tym idzie, podtrzymują także finansowe korzyści, jakie płyną z legend i opowieści o tym rejonie.

Można powiedzieć, że czegóż to się nie zrobi dla turysty, jednak powstaje pytanie, czy warto?

Czasem jednak takie małe miasteczka, z regionalną kulturą i pozornie sielskim życiem, kryją mroczne sekrety.

 

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

Komentarze